Vidavisi Napisano 16 Maja 2013 Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Na ostatnim ognisku, dosyć mocno zapiłem. Poczułem, że znam ten ogień, który tak wesoło tańczy. Zapragnąłem go dotknąć - oparzyłem się. Od tego zdarzenia co noc mam sny, co jest bardzo dziwne bo sny zdarzają mi się bardzo rzadko. Ten jeden pamiętam całkiem dobrze. Nocą wsiadałem do pociągu, wszędzie było ciemno, padał deszcz. Następnie znalazłem się w teatrze, ktoś kazał mi zająć miejsce na widowni. Zaczęło się przedstawienie, na scenie wystąpiła dziewczyna, którą kocham, ona wie że ją kocham, ale boi się związku. Przefarbowała włosy, była ubrana w strój szlachecki, na scenę wszedł mój najlepszy kumpel, który od kilku miesięcy ma do mnie o coś pretensje. Był ubrany w szlafrok, miał owłosioną klatę chociaż wcale tak nie jest... Leżałem na chodniku, wsiadłem do pociągu i znalazłem się w pokoju z jednym łóżkiem typu małżeńskie. Brodaty mężczyzna koło 50, całował orła w usta, co jest niemożliwe bo orzeł ma dziób, następnie do tego samego pokoju wleciało więcej orłów, a ja się obudziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.