Skocz do zawartości

Samobójstwo, krew, alkohol, impreza, nagość


Dawidos0026

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Na wstępie chciałbym napisać, że jest to dość dziwny sen, również nie mam pewności czy to był jeden sen czy kilka osobnych.

 

Śniła mi się impreza (popijawa) na korytarzu w akademiku. Siedzieliśmy na kocach, oczywiście była wódka, mnóstwo ludzi których nawet nie znam. Poszedłem do koleżanki która we śnie mieszkała w pokoju na końcu korytarza (w rzeczywistości mieszka tam kolega, koleżanka mieszka w innym miejscu, lecz na tym samym piętrze). Idę do koleżanki i widzę jak matka ją obejmuje, ona płacze, a gdy podchodzę do niej to mnie gryzie. Matka daje jej ręcznik do gryzienia. Wracam do miejsca imprezy, później znowu przychodzę do jej pokoju, widzę krew na podłodze, lecz nie jest niej zbyt dużo. Kolega który nie mieszka ani we śnie, ani w rzeczywistości w tym pokoju, ale na tym samym łączniku, powiedział mi przez łzy, że ją tak bardzo serce bolało, że nie mogła wytrzymać bólu i przebiła sobie serce (czym to nie wiem), ale jej ciała nie było w pokoju. Przez chwilę byłem zszokowany, ale szybko mi przeszło. Oczywiście policja była już na miejscu i dochodzenie i przesłuchania się rozpoczęły. Gdy policjanta mnie przesłuchiwała byłem spokojny, aż za spokojny. Coś tam powiedziałem o niej (o koleżance) ale już nie pamiętam. Reszta imprezowiczów bawiła się dalej. Później, gdy wychodziłem z pokoju koleżanki (we śnie) widziałem jak jakiś facet groził jakiejś dziewczynie nożem. Jakoś za specjalnie mnie to nie zainteresowało i poszedłem dalej pić.

 

Później znalazłem się na zewnątrz z dużą grupą ludzi (znajomi i nieznajomi). Jedna dziewczyna wpadła na pomysł, aby rozebrać się do naga. Wszyscy się rozebrali. Później z kolegami gdzieś tam szedłem (oni byli ubrani, ja nagi), znalazłem na środku drogi jakieś wino, czy szampan. W oddali za nami były jakieś zamieszki, ludzie się bili. Kolega miał przebranie jednostki specjalnej SWAT i aby ich uspokoić, nałożył mundur swat. Ja z kolegami chcieliśmy się oddalić, aby zrobić zdjęcie. Umyśliło mi się wrócić po majtki, nie pamiętam dalszej części snu.

 

Później akcja przeniosła się do pokoju koleżanki w którym mieszka w rzeczywistości (ta sama, która niby przebiła sobie serce). Leżała w łóżku, była jakaś zmęczona. Przyszli do niej koledzy, w tym jakiś jeden adorator. Potem nagle widziałem jak z jej pokoju wychodzili ci sami faceci ale przebraniach, prawdopodobnie skojarzyło mi się z korowodem i juwenaliami (jeden był przebrany za agenta FBI, reszta chyba za assasynów (zabójców). Później znalazłem się w tym korowodzie. Ten przebrany za agenta FBI wbił mi nożyk w lewą dłoń. Widziałem jak leje się krew, nie było jej dużo i też jakoś nie odczuwałem bólu. Obejrzałem się za siebie i widzę jak za mną idzie jeden z tych przebranych za zabójcę, więc aby go zgubić wpycham się w sporą grupę dziewczyn, które były przebrane za cheeleaderki. Słyszałem jak za mną ten zabójca wyma****e mieczem, czy szablą.

 

I to koniec snu. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie interpretacje tego snu.

Edytowane przez Dawidos0026
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...