Skocz do zawartości

prostytutki, jezioro, las, most, spacer, handel ludźmi


neverending

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Dziś miałem następujący sen:

 

Jechałem ze znajomym (nie widziałem jego twarzy, wiem, że były to mężczyzna którego znałem) drogą przez las, wzdłuż której stały prostytutki. W pewnym momencie zatrzymaliśmy się i postanowiliśmy pójść na spacer do pewnego miejsca, które znajomy określił jako "specjalne". Po chwili znaleźliśmy się nad jeziorkiem / rozlewiskiem, nad którym rozciągął się olbrzymi most (jezioro jakby ukryte pod mostem). W akwenie tym kąpali się ludzie: chłopcy (nastoletni) i młode dziewczyny. Część z nich siedziała także na brzegu. Było ich na prawdę mnóstwo (ok. 200 - 300 osóB). Ów znajomy powiedział mi, że Ci wszyscy ludzie to prostytutki, także męskie, spotykają się tu by się wspólnie zrelaksować, ale także załapać się do domów publicznych za granicą. Miejsce to nazywało się wśród bywalców "giełdą", ponieważ odbywał się tam handel ludźmi. Wśród prostytutek było wiele osób o nadprzeciętnej urodzie. W pewnym momencie z daleka zobaczyłem osobę z którą kiedyś byłem bardzo blisko, jednak szybko znikła z pola widzenia.

 

Teraz trochę o mojej sytuacji, z rzeczy które jak się wydaje moga mieć związek: Przez 2 lata do lipca zeszłego roku byłem w związku z osobą, która kiedyś trudniła się prostytucją. Aktuanie od stycznia rozpocząłem nowy etap w życiu które układam sobie z kimś zupełnie nowym. Moja sytuacja zawodowa jest od paru lat niezmienna - uprawiam wolny zawód (i nie jest to prostytucja, jestem muzykiem :)). Ostatnio zaczynam kilka nowych interesów, które są dość nie pewne, ale mogą przynieść spore korzysci. Nie wiem co jeszcze mogłoby mieć znaczenie. Prosze o interpretację.

Edytowane przez neverending
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty i twój znajomy ze snu najprawdopodobniej jesteście tą samą osobą, a konkretniej dwiema częściami jednej osobowości. Człowiek jest istotą złożoną i we śnie naraz bywa reprezentowany przez kilka różnych aspektów swojej osobowości.

 

Las to podświadomość, ta jej mroczna część, którą trudno zbadać, łatwo się w niej zgubić i nikt tak naprawdę nie wie co może się tam czaić. Jezioro to również podświadomość. Jesteś dość głęboko w swoim umyśle i najwyraźniej przerabiasz jakiś problem.

 

Mówisz, że ci wszyscy trudniący się prostytucją ludzie kąpią się w jeziorze, które tak naprawdę jest ukryte pod mostem. Most może tu być konstrukcją cywilzowaną, przystosowaną do pokazywania społeczeństwu maską. Nikt nie zwraca uwagi na to co się dzieje pod mostem, zwłaszcza, że sam zwrot „pod mostem” kojarzy się z czymś co odrzucamy, z bezdomnymi i brudnymi. Problem prostytucji w twoim umyśle jest najwyraźniej ukrywany. Nie wiem czy sam odcinasz się od niego, mając w pamięci problematyczny zapewne dla ciebie fakt, że byłeś związany z prostytutką. Możliwe, że nie jest to również coś o czym chciałbyś żeby wiedziało otoczenie. Może po prostu sama idea tak cię odrzuca, że wolisz o niej nie myśleć.

 

W twoim śnie jest jedna sprzeczność. Wyśnione prostytutki i hmmm…prostytutcy (Jaki jest w ogóle rodzaj męski od prostytutki?) kąpią się, co oznacza oczyszczenie. Relaksują się, co oznacza wyciszenie, uspokojenie. Mało to ma wspólnego z prawdziwym zawodem prostytutki. I on raczej nie kojarzy się nam z czystością. A mimo wszystko to co opisujesz jest takie spokojne i zharmonizowane, zupełnie jakby sen mówił o czymś innym. W dodatku jak sam mówisz są tam osoby piękne.

 

Nie wiem czy wiesz, ale kiedyś istniał zwyczaj tak zwanej prostytucji świątynnej, kapłanki bywały prostytutkami, ale też każda kobieta musiała spędzić dzień na prostytucji, a zapłatę ofiarować świątyni. Jesteś muzykiem, a więc zakładam, że posiadasz pewną wrażliwość, możliwe, że twoja podświadomość przerabia problem prostytucji ze swojego punktu widzenia, a ona potrafi mieć punkt widzenia diametralnie różny od naszego świadomego ja. Patrząc na prostytutkę widzimy dziwkę, ale wyznawcy Isztar, patrząc na prostytutkę widzieli wcielenie bogini, obdarzającej ich rozkoszą. Twoja znajoma, która ci mignęła najprawdopodobniej jest twoją Animą, kobiecą częścią duszy. I wydaje mi się, że pokazuje ci, ile w twoim życiu zależy od niej. Ta kobieca część duszy jest jedną z sił napędowych wielu religii, ludzie na jej obraz tworzyli boginie, kobiety, które przypominają mężczyźnie jego Animę, zwykle są w stanie doprowadzić go do szału swoją miłością. Anima przynosi natchnienie i jako taka szczególnie wiele znaczy dla artystów. I jako bogini ma w nosie konwenanse. Możliwe, że twoja była dziewczyna zwróciła twoją uwagę, ponieważ w jakiś sposób przypominała cię Animę.

 

Tak czy siak, sen uznał za stosowne zaprowadzić cię w głąb ciebie i pokazać ci tę scenę. Powiedziałabym, że wskazał ci źródło siły, energii, natchnienia i oczyszczenia. Być może ostatnio miałeś za dużo zajęć i chwilowo zabrakło ci sił, a może czułeś, że coś nie gra z twoją muzyką i podświadomość postanowiła ci pomóc. Powiedziałabym, że czas na zrobienie sobie jakiejś przyjemności, podłapanie chwili relaksu i naładowanie baterii.

Oczywiście sen ma wiele warstw, niektórych, związanych z życiem codziennym, nie dam rady zinterpretować bez twojej pomocy, ale warstwę symboliczną widzę właśnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...