Skocz do zawartości

Śmierć, zakochanie, seks


Mist

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Jestem tu nowa, ale potrzebuję Waszej pomocy. Śniło mi się dziś coś, o czym nie mogę zapomnieć.

 

Śniło mi się mianowicie, że zakochałam się w Śmierci - tak, płci męskiej, ale pełniącego ten "zawód", w czarnym płaszczu, z kosą i innymi atrybutami. Czaszka okazała się być maską, a sam Śmierć wysokim, rudym mężczyzną (co jest o tyle dziwne, że nie przepadam za tym kolorem włosów u facetów ;p). W tej chwili nie pamiętam już szczegółów. To, co mi zostało, to że porzuciłam dla niego męża (którego w rzeczywistości nie mam) i zakochałam się tak, że bolało gdy odchodził. Uprawialiśmy niesamowity seks. Później on odszedł na dość długo, ale w końcu wrócił do mnie mówiąc, że musiał to przemyśleć, ale nie umie istnieć beze mnie.

 

Brzmi jak kiepski harlekin, wiem. Ale zaręczam Wam, że to pierwszy raz kiedy śni mi się coś takiego oraz jeden z nielicznych seksualnych motywów, które bym pamiętała tak dobrze. Jestem w szczęśliwym związku, niedługo jedziemy na wymarzone wakacje, a z emo-marzeń o śmierci już dawno wyrosłam. Więc o co chodzi? Może ktoś ma jakiś pomysł? :)

 

Pozdrawiam

Mist

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wbrew pozorom dość częsty romantyczny motyw w kobiecych snach. Marzeniem wielu kobiet jest to, żeby mężczyzna, który je pokocha zmienił się dla nich ze złego na dobre. Sny o takich mrocznych mężczyznach, w których się zako****emy są naturalnym etapem życia kobiety, zwykle w okresie dorastania. Później też się zdarzają, ale trzeba na nie uważać. U dojrzałych kobiet mogą świadczyć o skłonności do szukania na jawie nieodpowiednich, zagrażających nam mężczyzn. Sen może ale nie musi być sygnałem,że warto przyjrzeć się dokładniej mężczyznom, którzy pociągają cię na jawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe.. no tak, ale dojrzałam już jakiś czas temu ;) I jak pisałam, jestem w szczęśliwym, satysfakcjonującym związku, więc to chyba tym razem nie to... Myślałam o mniej dosłownej interpretacji. Śmierć jako taka oznacza zmianę lub potrzebę zmiany, tylko ciężko mi jest to określić w kontekście, w jakim się pojawiła. Na pewno nie patrzyłabym na to dosłownie, bo faceta zmieniać nie zamierzam ;)

 

Aha - gwoli wyjaśnienia. W tym śnie nie było żadnego poczucia zagrożenia czy niebezpieczeństwa ze strony Śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko nastkom się takie zdarzają :) Ja też takie miewam, a też nie czuję skłonności u siebie do drani. Jeden sen nie czyni problemu, co innego gdybyś ciągle śniła takie motywy.

Śmierć jest zmianą w Tarocie, w snach też czasami ale tu bym nie powiedziała, że o to chodzi, raczej sen kręci się wokół stosunków męsko damskich. Może po prostu chwilowy napływ potrzeby romantyzmu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że faktycznie jest jak mówisz :) Dzięki, uspokoiłaś mnie. Zazwyczaj kiedy śni mi się coś, co pamiętam, później okazuje się, że miało to odniesienie do rzeczywistości. Ale tym razem chyba faktycznie niepotrzebnie się niepokoję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...