szybka jazda samochodem, szef, zakupy, mijany wypadek

Jestem tutaj nowy dlatego witam wszystkich serdecznie. Prosze o interpretację snu, gdyż senniki które przeglądalem nie do końca wyczerpują temat. Jechałem z szefem (i tutaj ciężko określić bo jest ok ale nie tyle że sie go boje ale mam ogromny szacunek do niego ale on strasznie mnie oniesmiela i w życiu osobistym i we śnie) jego samochodem bmw m3, prędkość duża, rozmowa

wyglądala tak że ja do niego cały czas przez pan a on mi mówił że mam sie zwracać do niego po imieniu. Po drodze mijalismy jeden dość duży wypadek samochodowy, ale były już tam służby policja straż i pogotowie, a kawałek dalej na zakręcie i szef i inny kierowca innego auta ścieli zakręt tak że zamiast pokonać zakręt prawa strona każdy kierowca pokonał go lewą strona drogi. mimo tak niebezpiecznej drogi czułem sie pewnie jako pasażer. Celem podróży byl mały sklepik w którym szef kupił za200 zł w jednym bankonocie kurs językowy angielski ale obsługa sklepu i komendy oraz polecenia głosowe na płycie były w języku słowiańskim cos jak by mix polskiego rosyjskiego i ukraińskiego. same ćwiczenia trzeba było po angielsku wypełnić. co więcej kurs ten miał na obie wielki napis windows 9 którego nie ma jeszcze nawet w planach... Wyjść ze sklepu musieliśmy od tylu przez małe drzwi a następnie schodami w górę na jakieś podwórze. i w tym momencie sie obudzilem. ślicznie prosze o pomoc w interpretacji tego snu pozdrawiam:-)