Skocz do zawartości

Suknia, latanie, deskorolka, chłopcy


Kuroi Neko

Rekomendowane odpowiedzi

Więc miałam dość dziwny, ale fajny sen - byłam ubrana w jakąś dużą suknię balową jakby. Raczej w różowych kolorach. Po bokach miała takie 2 czarne kawałki materiału - wzięłam je w ręce i zaczęłam nimi machać. Zaczęłam się unosić, latać. Właśnie robił się wieczór, a ja wracałam ze stron mojego chłopaka. I tak leciałam dalej przez Warszawę. Nie wiem gdzie dokładniej byłam, ale takiego miejsca w stolicy na 100% nie ma xd

 

A wiec leciałam ponad jakimiś polami z krzewami, drzewami... 2 razy minęłam jakby takie indiańskie totemy, 2 różne. I tak leciałam i było mi tak fajnie, lekki wiaterek we włosach i na skórze, było już ciemno, bo nadszedł już wieczór. Przeleciałam nad Wisłą na jej drugą stronę. Tuż obok jej brzegu był chodnik, a na nim 2 chłopaków na deskorolkach.

 

Jeden miał dłuższe, ciemne włosy i żółtą koszulkę, był jakiś taki bardziej spięty, coś mu ciągle nie pasowało, ciężko mu było coś wytłumaczyć, czy go uspokoić oraz ciężko było do niego dotrzeć. Potrafił to jedynie jego przyjaciel - ten drugi chłopak. Krótkie, rudawe lub blond włosy (nie lubię rudego xd), ciemna jakaś koszulka. Był on bardziej 'przystępny' niż jego przyjaciel, bardziej przyjazny, uśmiechnięty, miły. Nie, że ich znałam. Po prostu od początku jak ich zobaczyłam to wiedziałam to. Oprócz tego ci dwaj przyjaciele różnili się od siebie umiejętnościami jazdy i trików na desce - ten z krótkimi włosami był zdecydowanie wysokie umiejętności, a ten z dłuższymi - raczej średnie. Ten chłopak z ciemnymi włosami był chyba trochę zły, że mu triki nie wychodziły, a jego przyjaciel próbował mu coś tłumaczyć, uspokajać go, pocieszać. Podeszłam do nich i powiedziałam, że jak chcą to ich nauczę na tych deskach latać. No i wzięłam znikąd swoją deskę pod nogi i próbowałam wzbić się moja suknią w powietrze (to nielogiczne, przecież oni nie mieli sukni xd ale we śnie wiedziałam, że na deskach można latać) jednak nie wychodziło mi, nie umiałam już :( Po wielu próbach dałam sobie spokój i byłam przez to lekko smutna.

 

Podszedł do mnie wtedy ten chłopak z krótszymi włosami, uśmiechnął się do mnie, zaczął mnie jakoś pocieszać i rozweselać. W końcu, gdy szliśmy przez jakiś oświetlony tunel, złapał mnie za talię i powiedział, że zazwyczaj tak nie robi i nie dotyka zbyt często innych ludzi a tym bardziej dziewczyn, ale że ze mną jest jakoś inaczej, że ja jestem wyjątkiem. I wiedziałam, że mówi to szczerze, czułam ciepło jego ręki na swojej talii, to było takie miłe, cieszyłam się :))

 

Potem się obudziłam, ale chwilę później znów zasnęłam i miałam kontynuację tego snu. Tym razem byłam przy jakimś budynku, znów podobnym do szkoły, ale nie wiem czy to była szkoła. Weszłam do środka, na ostatnie piętro, trzecie, czy czwarte, chyba raczej czwarte. Obaj przyjaciele siedzieli na podłodze przy wejściu do jakiejś sali. Ten jeden z dłuższymi włosami był smutny. Podeszłam, próbowałam pogadać i z jednym i z drugim, próbowałam jakoś pocieszyć tego smutnego chłopaka. Ale to nic nie dało, poczułam się jakaś odrzucona i smutna zaczęłam schodzić po schodach i wyszłam.

 

 

I to na tyle. Wiem, że dość długi :) Proszę o interpretacje, bo jakoś znowu poruszył mnie ten sen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Tych dwoje chłopców to wydarzenia które niebawem nastąpią (możliwe, że związane ze spotkaniem kogoś lub zrobieniem czegoś) one nastąpią równocześnie (symultanicznie). Jedna "sprawa" będzie dla Ciebie niezwykle miła i zauważysz kontrast, że druga nie "idzie Ci" tak dobrze.

 

Mimo Twoich starań druga sytuacja nie rozwinie się tak korzystnie jak chcesz. Obie zakończą się w tym samym miejscu w tym samym czasie (4 piętro szkoła).

 

Uważam, że te osoby to aspekt tej samej sprawy którą będziesz przeżywać (tak myślę, bo kończy się w tym samym czasie). Możliwe, że chodzi o projekt w szkole lub podobnie.

 

napisz jak się już sprawdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...