qwe104 Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 prosilbym o iterpretacje mojego snu:) Jestem wraz z dwoma bracmi w starym domu Gdzie kiedyś mieszkalem. śmierć chodzi do okola domu ma czarnego ptaka który lata ogląda wszystko a pozniej śmierć idzie w tamto miejsce. ojciec uciekł gdzieś wczesniej do babci która mieszka na tym samym podworku. śmierć rzuca bombami które maja nas zabić, jeżeli widzi nas. nie wiem jak ale chowajac sie w pokoju oparlem sie o łóżko I pod koldra wyczulem ptaka nie patrzyłem na niego tylko zgniotlem mu głowę palcami. na palcach zostały mi jego oczy chcialem wrzucić je do pieca I jak wrzucilem to zaczęły bardzo strzelac, I w tym momencie śmierć zaczęła niszczyć drzwi zewnetrzne(wygladalo to jakby przepalala zawiasy w drzwiach) chcialem wziąć jakąś wodę I to polac ale nie mogłem nic znalezc. wkoncu znalazlem szklanke ale nie zdążyłem nalac wody bo bracia otworzyli drzwi I zaczęli uciekac, zabrałem Ta szklanke I tego zabitego czarnego ptaka I wybieglem z domu jeden brat gdzieś zniknal a drugi nie mógł otworzyć furtki zeby uciec do babci. rzuciłem w smierc tym ptakiem I szklanka ona rzuciła Ta bombke ale ja ja odbilem ręką I poleciała spowrotem do niej I tam wybuchla.nie patrzyłem czy cos jej sie stalo bo pomagalem bratu otworzyć furtke. udało nam sie I ucieklem do babci gdy wbieglem na schody i minalem 1 drzwi obudzilem sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwe104 Napisano 11 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 wielkie dzięki za szybką interpretację mojego snu! sam nigdy bym tego tak nie zinterpretowal:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.