przyjemna jazda bez zapłacenia za bilet

cześć,

tym razem ja w roli śniącego kieruję pytanie:

wsiadam do autobusu, przepuszczam jakieś młodsze osoby w drzwiach, i podchodzę do kierowcy, jako jedyny mam kupić bilet (inni to albo uczniowie albo mają bilety miesięczne). On mówi, że bilet kosztuje 12 zł (normalnie z mojej miejscowości kosztował jakieś 6 zł) i byłem przygotowany, że zapłacę te 6 zł.

Autobus już ruszył a ja proponuję, że może wysiądę bo tak bez biletu, ktoś z pierwszego siedzenia mówi mi (albo sam kierowca) to nic, to nic, idź usiądź a i tak dojedziesz (czy jakoś tak).

poszedłem, czekało na mnie wygodne miejsce, rozsiadłem się tam i jechałem. Czułem się spokojnie i dobrze. Spojrzałem na dłoń i uśmiechnąłem się bo tam nie było nawet 6 zł, tylko drobniaki i pomyślałem sobie: nawet jakby bilet kosztował te 6 zł to i tak nie byłoby mnie stać ;D

co to może oznaczać ?