SniperWolf Napisano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 Witajcie Drodzy Forumowicze! Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w interpretacji niezwykłego dla mnie snu. Niezwykłego z dwóch powodów. Po pierwsze: mam problem z zapamiętywaniem swoich snów, zazwyczaj co rano budzę się z pustą głową. Ten sen zapamiętałam. Po drugie: był on niezwykle wyraźny i miał w sobie coś takiego, co od kilku dni nie daje mi spokoju. Dlatego zdecydowałam się założyć tutaj temat i poszukać pomocy. Śniłam o tym, jak wybieram się z psami na spacer. Miała to być przejażdżka na rolkach po lesie. Pogoda była słoneczna, rośliny dookoła soczyście zielone a droga do lasu wiodła po betonowych płytach. Były to trzy psy: jeden przypominał dużego brązowego mopsa, drugi najbardziej kojarzy mi się z białym owczarkiem szwajcarskim, trzeci wyglądał jak szarobury kundel. Uwiązałam je do trzech smyczy i trzymałam w lewej ręce. Podczas jazdy psy biegły niewiele przede mną, ale mnie nie ciągnęły ponieważ bez problemu utrzymywałam tempo. W pewnej chwili potknęłam się o kamienie leżące na drodze a w momencie, gdy upadłam na ziemię psy zerwały się ze smyczy i uciekły. Leżąc zrzuciłam rolki z nóg, byłam wściekła i zrobiłam to z wielką mocą, zauważając przy okazji, że nogi mam zdarte do krwi. Podniosłam się na kolana i spojrzałam przed siebie. Dostrzegłam mopsa, stał kilka metrów dalej i podszedł do mnie w chwili, gdy podnosiłam się z klęczek. Wiedziałam, że podąży za mną i rzuciłam się biegiem przed siebie w poszukiwaniu dwóch pozostałych uciekinierów. Drugiego psa zauważyłam za zakrętem w lewo, przebiegłam obok niego a on ruszył za mną. Trzeciego psa, tego białego, nie musiałam długo szukać. Wpadł w dużą i błotnistą kałużę, która znajdowała się na drodze. Pamiętam, że ta kałuża była rdzawo pomarańczowa i przypominała ruchome piaski skrzyżowane z bagnem. Dobiegłam tam w chwili, gdy jego głowa znikała pod powierzchnią. Rzuciłam się na kolana, chwyciłam jego pysk i przytrzymałam tak, żeby się nie udusił. Gdy upewniłam się, że pies ma czym oddychać, zanurzyłam rękę w tej błotnistej mazi, chwyciłam go wpół i wyciągnęłam na drogę. Finał był taki, że wróciliśmy bezpiecznie do domu. Nie musiałam uwiązywać psów do smyczy, ponieważ dreptały grzecznie obok mnie. Oto, co wynika z moich prób interpretacji przy pomocy senników: Chciałam ustabilizować swoje życie, ale natrafiłam na problemy (lub sama je sobie stworzyłam) w wyniku których "upadłam", np. zostałam zdradzona przez ukochanego. Przyjaciele, zamiast przyjść mi z pomocą, wbili mi nóż w plecy i uciekli. Rzuciłam się za nimi w pogoń w złości za nielojalność, ale też z pragnieniem odzyskania ich. Dwóch do mnie powróciło, natomiast trzeciemu przyjdę z pomocą, pomimo jego niewierności. Jeżeli moja interpretacja jest choć odrobinę udana, to ten sen bardzo mi przypomina pewne wydarzenia, które spotkały mnie jakiś dłuższy czas temu. Będę wdzięczna za wszelakie wskazówki i sprostowania. Z góry dziękuję i pozdrawiam gorąco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekb Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Cześć z tej strony jacek Miło że napisałaś. Nasunęły mi się takie skojarzenia: podoba mi się nick, SniperWolf to była taka postać w grze w którą jako mały szkrab grałem na moim ukochanym PS one (Metal Gear Solid ;D) było to dawno i pamiętam że spać nie mogłem taki byłem przejęty to była kobietka ze snajperką i w ogóle to był boss czy coś ;D teraz rzucę Ci kilka wolnych skojarzeń a Ty zobaczysz czy będą wartościowe: lewa ręka - kobieta, intuicja, księżyc, liczba trzy - harmonia, porządek, ciało, umysł, duch, jedność (a raczej zespolenie) brązowy mops, duży - mężczyzna, stateczny, coś materialnego związanego z "ziemią" (fizyczne przyjemności, na przykład jedzenie, dom, przedmioty takie jak meble itd) szarobury kundel - zwyczajność, przeciętność na pierwszy rzut oka, kałuża, błoto - pogrążanie się, sytuacja bez wytchnienia, nie ma czym oddychać, stłamszenie smycz - jako panowanie nad sytuacją równe tempo z psami - życie "biegło" (samo się działo) w równym, znanym tempie to, że potem są bez smyczy i podążają - brak potrzeby kontroli tej sytuacji z Twojej strony, większe zaufanie Ze swojej strony nie wiem czemu sen się śnił skoro to już się zdarzyło choć ja także mam takie sny. W ogóle sny to fajna sprawa, robisz rzeczy których na jawie nie potrafisz, spotykasz osoby których nie znasz, odwiedzasz miejsca w których nigdy nie byłaś. Odkąd się dowiedziałem, że przesypiam średnio 4 miesiące w roku zacząłem zwracać uwagę na sny i cieszyć się z nich. To takie moje drugie (trzecie, jeśli nie liczyć przygody z pisaniem ;D) życie. Aha i podoba mi się jak ładnie napisałaś posta. Żeby inni brali tak z Ciebie przykład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SniperWolf Napisano 22 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2013 Cześć! Dzięki za odzew Jacku:) Twoje skojarzenia co do mojego nicku są jak najbardziej trafne. Jestem Ci przeogromnie wdzięczna za wskazówki. Dzięki Tobie uzmysłowiłam sobie to, że potraktowałam mój sen zbyt powierzchownie. Rzeczywiście ma związek z tymi nieprzyjemnymi wydarzeniami, które mnie spotkały i pokazuje mi, jak bardzo dzięki nim się zmieniłam. Zgadam się z Tobą, że sny to fajna sprawa. Dlatego moje kłopoty z zapamiętywaniem snów dosyć mocno mnie przygnębiają. Zazdroszczę Ci trochę (ale to jest taka zdrowa zazdrość radości, jaką sprawiają Tobie sny. Cieszę się, że podobał Ci się mój post. Jestem numerologiczną Trójka, a to zobowiązuje Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam gorąco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekb Napisano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 hehe a ja jestem numerologiczną 4 i nawet nie mam pojęcia co to dla mnie znaczy ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.