Skocz do zawartości

wózki, siostra, trojaczki


rafal.jakubczyk1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam;

nie do końca pamiętam ten sen aczkolwiek śnił mi się duży budynek wokół którego były chyba namioty lub coś podobnego... był trochę dziwny. Z kolorów kojarzy mi się ciemna zieleń klimat raczej ponury. pamiętam, również że podczas tego snu pojawiły się dwie ekipy ludzi z czego na pewno jedna z nich mnie ścigała a ja ich unikałem co do drugiej to nie jestem pewien.

 

jeden z tych namiotów należał do mnie, gdy podszedłem do niego zauważyłem trzy wózki dziecięce i zacząłem panikować że będę miał trojaczki nie wiadomo skąd. w ogóle nie nie chciałem mieć żadnego dziecka teraz a tu nagle 3 wózki. później jakby się okazało że ma mi je urodzić moja 10 lat starsza siostra mieszkająca w stanach (postać autentyczna której nie widziałem ok 8 lat na żywo). czego też nie mogłem pojąć. większość tego snu rozgrywała się poza tym budynkiem do czasu kiedy koło tych moich wózków przechodziła pielęgniarka za którą poszedłem żeby się dowiedzieć coś więcej potwierdziła mi torżsamość siostry wspólnie ze mną ją opisała mówiła coś tam jeszcze o tych trojaczkach.

 

wszedłem za nią do tego budynku/szpitala (nie wiem co to właściwie było firma/posiadłość/klinika) wtedy znów pojawiły się wspomniane przeze mnie 2 ekipy i jak wcześniej ich unikałem, uciekałem, chowałem się i bałem się konfrontacji to jak poszedłem za pielęgniarką żeby się czegoś dowiedzieć a oni stanęli mi na drodze to stałem się strasznie rozwścieczony i zacząłem z nimi walczyć. zwyciężając przeciwników.

pojawił mi się wówczas (to się działo w ogromnym pomieszczeniu) jakiś duży samolot. nie pamiętam czy tam wpadł i podczas kraksy się pouszkadzał czy uszkodzony został przez moją walkę z osobami które przeszkodziły mi w dowiedzeniu się czegoś więcej od tej pielęgniarki.

 

walkę wygrałem wyszedłem z budynku i szedłem gdzieś wraz z kolegą i mu opowiadałem, że jak to trojaczki ze skąd one się wzięły ze jestem za młody jeszcze teraz (nie wiem czy to istotne mam 25 lat) na co on mi powiedział ze jednego z trojaczków nie będzie ze coś tam się stało i że będzie ich tylko dwójka.

 

był to strasznie dziwny dla mnie sen. męczył mnie. bardzo proszę o jego zinterpretowanie i przepraszam że opisałem go tak chaotycznie.

 

mam nadzięję, że teraz będzie możliwe zinterpretowanie mojego snu. z góry dziękuję.

Edytowane przez rafal.jakubczyk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawiłem mam nadzieję, że teraz będzie bardziej zrozumiałe. starałem się jak najbardziej odwzorować ten sen. Z góry dziękuję za interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży budynek z namiotami wokół to twój umysł tkwiący w podświadomości, ciemna zieleń najprawdopodobniej pochodzi od lasu, który jest jednym z symboli naszej osobniczej nieświadomości. Jest ponura, ponieważ jest miejscem wypychania wszystkiego, co nie przeszło cenzury świadomości. Główny budynek to główna część umysłu, a namioty to zgrupowania pewnych myśli, które nie są dość mocne, aby całkiem się wyróżnicować, ale przyciągają inne myśli tworząc kompleks złożony z nich.

Nawiasem mówiąc to to, co analitycy często nazywają kompleksami. Uwaga jednak, bo kompleks nie oznacza wady, choroby ani problemu. To po prostu struktura zanurzona w nieświadomości, jak na przykład kostka lodu pływająca w szklance. Pewne treści skupiają inne wokół siebie i rosną jak śniegowa kula, oddzielają się od świadomego umysłu i grasują sobie po nieświadomości, a umysł czasami na nie trafia i czuje się dziwnie, bo nagle trafia na opór i emocje.

Z grupami ludzi jest podobnie, niektóre struktury są pewnie statyczne jak namioty inne jak ludzie przemieszczają się i wchodzą w interakcje ze świadomością. Grupa, której unikasz to jakieś nieprzyjemne dla ciebie treści, które chcą jednak dostać się do świadomości. Unikasz ich, bo to mogłoby wiązać się dla ciebie z niepokojem.

Dalej, przed namiotem masz trzy wózki – w jakiś sposób ta struktura musi być z nimi związana. Wózek to odnośnik do dziecka, na razie są puste, ale coś powinno się narodzić. Trojaczki to odwołanie do liczby trzy – są trzy uświadomione funkcje umysłu, jedna zwykle pozostaje nieuświadomiona. Np. człowiek może używać myślenia, intuicji i doznania, ale uczucia tkwią w ciemności, albo uczucia będą główna funkcją, ale myślenie nie będzie rozwinięte. Trójka to prawie pełnia, ale jednak nie do końca. Trzy części ciebie wzrastają, a jedna pozostanie ukryta.

 

Matką twoich dzieci jest twoja siostra. To jak dwa ptaki ubite jednym kamieniem – po pierwsze umysł wcisnął ci kazirodczą myśl, która pasuje do klimatów podświadomości. Warto pamiętać, że w wielu dynastiach królewskich wiązano się w pary z krewnymi, a dla faraonów związek z siostrą był rozsądną opcją, bo boska krew nie powinna się rozcieńczać. Królowie i faraonowie to ubóstwiane istoty, więc skoro dzieci masz mieć z siostrą to nie chodzi o fizyczne dzieci i fizyczny pociąg, ale o duchowy związek z twoją duszą.

 

Każdy mężczyzna ma swoją kobiecą część duszy. To taki jego wzorzec kobiecości, może być świętą, ale może być dziwką, może się okazać, jako starucha, ale też, jako smarkula. Tu jest twoją siostrą, a przez to również boginią. Wasze dzieci będą ideami nie realnymi dziećmi. Będą początkiem rozwoju części ciebie, będziesz więc ojcem samego siebie.

 

Pielęgniarka to nadzór fachowca, ale to również jest przejaw tej kobiecej duszy. Zwróć uwagę jak się mówi do pielęgniarki? Siostro. To ta sama osoba.

Żeby dowiedzieć się czegoś o sobie samym, musisz wejrzeć do wnętrza umysłu tam gdzie ona się prowadzi, ale na drodze stają ci treści, których wolałbyś uniknąć. W takiej sytuacji walczysz o swoje. Samolot to powietrzna maszyna – myśl, spada w wyniku twojej walki z samym sobą. Konflikty wewnętrzne okulawiają naszą zdolność myślenia i oceny sytuacji. Dlatego nie możesz się dowiedzieć nic więcej dowiedzieć.

 

Potem spotykasz swój cień – kolegę, który mówi ci, że jednego z trojaczków nie będzie. Powiedziałabym, że to ten samolot- myślenie został strącony.

Podsumowując – w środku twojego umysłu toczy się jakaś walka o ukrycie nieprzyjemnych treści (nie muszą być bardzo spektakularne), która angażuje energię i wpływa negatywnie na twoje rozumowanie i logiczną ocenę sytuacji. Powoduje to strach i złość.

 

Akcja najwyraźniej toczy się między dwoma kompleksami – ojca, – ponieważ we śnie zostajesz ojcem i jakąś grupą myśli, która usiłuje cię dopaść, której nie umiem rozszyfrować. Zwróciłeś uwagę na tych ludzi, z którymi walczyłeś? Być może ma związek z twoim stosunkiem do grupy? Potrzebą akceptacji, ale też może po prostu być pojedynczym problemem, który wpływa na wiele aspektów życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...