porzeczkowa Napisano 26 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2013 Witam! Mam ogromną prośbę, chciałabym zinterpretować mój dzisiejszy sen, ponieważ nie chce mi on wyjść z głowy. Nie pamiętam go w pełni. Pamiętam, że wracałam w nim do domu, szłam przez jakieś osiedle, otaczały mnie wysokie bloki, było już późno (nie wiem co to za miejsce, zupełnie przypadkowe, ale we śnie czułam, że je znam). Nagle mijałam grupkę chłopaków, stał wśród nich mój były chłopak (przez cały czas trwania naszego "związku" mnie zdradzał, zupełnie usunęłam go z mojego życia). Podeszłam do nich i normalnie się przywitałam, był w szoku, że z nim rozmawiam, powiedziałam mu, że nie chcę się z nim kłócić. Chwilę rozmawialiśmy jak starzy przyjaciele, on z kumplami musieli wracać do domu. Nie wiem jakim cudem nagle miałam na sobie rozpinaną damską bluzę, która nie należała do mnie. Wróciłam do domu. Mniej więcej tyle pamiętam. W śnie czułam się bardzo dobrze, mimo ciemnych kolorów (chyba nawet burza tam była). Dziwi mnie, że przyśnił mi się on. Spotykam się z kimś innym i raczej tylko o tej osobie myślę. Do byłego nic nie mam. Po prostu jest dla mnie teraz obcą osobą i życzę mu jak najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.