były partner

Witam,

Proszę o interpretację snu, ponieważ od jakiegoś czasu śni mi sie mój były partner, z którym rozstałam się prawie dwa lata temu, ale mamy ze sobą kontakt. Ja go wciąż kocham... na początku nie przywiązywałam zbytniej uwagi, gdy mi się śnił, ale z każdym kolejnym snem o nim zauważyłam, ze po kilku dniach dochodzi między nami do spotkania, albo do rozmowy jak mamy tak zwane '' ciche dni '' albo do kłótni. Sny o nim nazwałam już coś w rodzaju przepowiednią, dlatego zaciekawił mnie ostatni sen, a mianowicie śniło mi się, że od jakiegoś czasu ze sobą nie rozmawiamy i on nagle odzywa się do mnie pisząc na moje gg, podejmuje z nim tą rozmowę, potem nagle zaczynam rozmawiać z jego znajomymi chyba jakąś dziewczyną która mówi mi, że on potrzebuje pieniędzy, bo pomaga jej i jej rodzinie, że teraz już wiem dlaczego mi mówił ciągle, że zbiera pieniądze na coś, że to wcale nie chodziło o zdrade, że mówił prawde, potem nagle nie wiem skąd, ale sie znalazł u mnie w domu i zaczęliśmy rozmawiać, a na koniec powiedziałam, żebyśmy wyszli na klatkę sie pożegnać i on stanął na przeciwko mnie i uklęknął i z za pleców wyciągnął bukiet kwiatów i się uśmiechnął tak jakby coś chciał mi powiedzieć. Wtedy spytałam się go co? a on odpowiedział mi Ty wiesz.... i momentalnie pojawiło mi się w głowie myślenie czyżby chciał do mnie wrócić? i tak się obudziłam. Czy ten sen ma jakieś znaczenie?

ponawiam prośbę

witam Cię

Ja tak z uśmiechem, bo i sen ładny i mi na duszy się jakoś lżej zrobiło gdy przeczytałem. Jakieś mi romantyczne struny w duszy poruszył (te kwiaty i w ogóle, znam to ) ładne i piękne i zarazem aż westchnąłem.

Nie wiem co ten sen znaczy ale ja też chcę mieć takie sny ładne (tylko, nie żeby mi facet róże dawał, ja chętnie bym dał i to wiem komu ;D). Pozdrawiam Cie serdecznie a sen bardzo mi się podobał

jacek

hehe no właśnie ja też nie wiem co te sen może oznaczać i chciałabym sie dowiedzieć czy ma jakieś znaczenie dlatego byłabym wdzieczna gdyby ktoś mi go wyjaśnił z góry dziękuję

Witam,

Sny o nim nazwałam już coś w rodzaju przepowiednią (tu już masz odpowiedź, że te sny są swego rodzaju przepowiednią ), dlatego zaciekawił mnie ostatni sen, a mianowicie śniło mi się, że od jakiegoś czasu ze sobą nie rozmawiamy i on nagle odzywa się do mnie pisząc na moje gg, podejmuje z nim tą rozmowę (nawiązanie ponownego kontaktu, z jego inicjatywy, Ty chcesz tego kontaktu), potem nagle zaczynam rozmawiać z jego znajomymi chyba jakąś dziewczyną która mówi mi, że on potrzebuje pieniędzy (on się może obecnie bardziej skupiać na sferze materialnej niż na życiu uczuciowym, ale na lepsze dni chce utrzymać z Tobą kontakt - oni tak często mają ), bo pomaga jej i jej rodzinie, że teraz już wiem dlaczego mi mówił ciągle, że zbiera pieniądze na coś, że to wcale nie chodziło o zdrade, że mówił prawde (jakby się przygotowywał do ponownej relacji z Tobą, ale nie mówił o tym wprost, potrzebował czasu, odwagi), potem nagle nie wiem skąd, ale sie znalazł u mnie w domu i zaczęliśmy rozmawiać (powrót normalnej relacji, bez spięć, jest w Twoim domu - dopuściłaś go do siebie, dałaś szansę), a na koniec powiedziałam, żebyśmy wyszli na klatkę sie pożegnać (trochę się możesz bronić przed nim, nieco sie obawiasz tej relacji, ale tak bardziej pozytywnie, bo wiesz, że to normalna kolej rzeczy - trzeba pożegnać się standardowo z gośćmi) i on stanął na przeciwko mnie i uklęknął (kojarzy mi się to z zaręczynami, daje Ci w prezencie siebie) i z za pleców wyciągnął bukiet kwiatów (on chce być z Tobą, ale poprzednia część snu wskazuje, że najpierw musi się zebrać w sobie) i się uśmiechnął tak jakby coś chciał mi powiedzieć. Wtedy spytałam się go co? a on odpowiedział mi Ty wiesz (myślę, że tu już sama możesz sobie dopowiedzieć ).... i momentalnie pojawiło mi się w głowie myślenie czyżby chciał do mnie wrócić? i tak się obudziłam. Czy ten sen ma jakieś znaczenie?

guru interpretacji snów nie jestem jak "wyczuję" coś więcej z tego snu, to na pewno będę kontynuować interpretację pozdrawiam ciepło!

guru interpretacji snów nie jestem jak "wyczuję" coś więcej z tego snu, to na pewno będę kontynuować interpretację pozdrawiam ciepło!

dziękuję za interpretację, jest superowa

dziękuję za interpretację, jest superowa

nie ma za co, to jeszcze nie koniec

o, na przykład klatka schodowa mi się kojarzy z etapem przejściowym, jakby chwilowe zawieszenie, oczekiwanie, ale pozytywne,potrzebne, jakby lecznicze dla tej relacji, bo pożegnanie samo w sobie nieprzyjemne, w tym wypadku jest pozytywne, bo sama widziałaś, co się dzieje potem Ty go żegnasz, wiesz, że musi odejść, jesteś z tym pogodzona, a tu ba dum tsss! on nie chce odejść bez śladu, nie chce zniknąć z Twego życia