Duży, jasny pies, wielka buda i biała suknia...

Bardzo proszę o poświęcenie chwili dla tego snu... śniłam, ze byłam na podwórku, na progu swojego domu ale był inny, taki jasny, pogoda słoneczna taka miła aura... po podwórku biegał duży, wesoło bawiący się pies o jasnej maści i bardzo ważna była dla mnie jego buda(tak czułam w tym śnie)- wielka z jasnego chyba dębowego drewna... i gdzieś wisiała biała suknia... Pamiętam, że czułam się szczęśliwa bardzo ale zastanawiało mnie dlaczego tylko w połowie jest to moje ( np. tej sukni tylko połowa itd... ).

Bardzo proszę o interpretację...

Aga

z tej strony ja ;D

wg mnie: pogoda i aura, jako zapowiedź spokojnej i ciepłej atmosfery na najbliższe dni. Pies - przyjaciel (chyba, że czytałaś Cujo Stevena Kinga, tam pies mordował ludzi ale to detal ;D). Buda (nie mylić z buddą,) symbolem miejsca gdzie możesz wrócić, schronić się.(jak piesek w budzie).

Szczęśliwa we śnie - szczęśliwa na jawie. Suknia jako symbol dobrych czasów (wcale nie ślubu). Uważam, że spełni się część tego czego pragniesz lecz to i tak Cię zadowoli.

Zresztą co ja tam wiem

pozdrawiam i życzę udanych snów (może spotkamy się w jakimś świadomym śnie? )

jacek