niedoszły ślub

witam,

rzadko miewam tak "wyraźne" sny, dlatego chciałabym wyjaśnić co może oznaczać.

Dziś śniło mi się, że byłam Panną Młodą. Sen zaczął się, gdy suknie miałam na sobie, bez żadnych przygotowań. Panem Młodym okazała się osoba, z którą nigdy nie byłam związana. Znamy się z dzieciństwa, lecz nigdy nas nic nie łączyło. Później nasze drogi się rozeszły. Nie utrzymujemy ze sobą szczególnego kontaktu [tym bardziej się dziwię, że został on moim wybrańcem w śnie ]. Pamiętam, że jego matka zarzucała mi w śnie zbyt "lekkie" podejście do uroczystości,chodziło o niedbale założoną suknię i niedopasowane buty (nie wiem, czy to ma znaczenie, ale buty były czarne, ściślej czarne sandały).

Gdy goście weszli do kościółka (był to mały drewniany kościółek gdzieś w górach - co ciekawa nie mam nic wspólnego z górami), a Pan młody czekał przy ołtarzu, ja stałam na zewnątrz i gdy miałam wejść i przejść przez kościół dopadły mnie wątpliwości: co ja robię? czemu on? czy tego chcę? jak to się stało, że tu jestem? etc. Muszę zaznaczyć, że od początku snu towarzyszyła mi moja mama. W sumie nie odstępowała mnie na krok, ani ja jej. Po długiej rozmowie, wciąż nie zdecydowana postanowiłam, że pójdę do ślubu, bo cytuję: "nie chcę żałować, że nie wzięłam ślubu, wolę żałować, że wzięłam, najwyżej później można wszystko odkręcić". Oczywiście chodziło o rozwód. Stałam gotowa przed drzwiami, poprawiłam sukienkę i czekałam, aż mama otworzy drzwi kościoła i będę mogła wejść. Mama na myśl o rozwodzie zebrała mlecze rosnące tuż pod drzwiami (?), otworzyła drzwi i donośnie oznajmiła: "Ślub odwołany, możecie się rozejść!". Goście pana młodego zebrali się i odeszli. W kościele zostali goście zaproszeni przeze mnie. W zasadzie wszyscy stali i nikt nie drgnął. Kościelny zaczął grać na gitarze - elektrycznej . Ja zapłakana podeszłam do ołtarza i usłyszałam kościelnego, który na mój widok powiedział do księdza: "Było trzeba radzić. Mówiłem, że było trzeba radzić". Ksiądz się uśmiechnął do mnie, wiedząc, że przyszłam prosić o spowiedź.

Bardzo zdziwił mnie sen o ślubie. Nie ukrywam, że marzy mi się jakaś stabilizacja, lecz facet, z którym obecnie jestem jest zupełnie niedojrzały i czuję, że nieodpowiedni dla mnie. Będę wdzięczna za jakieś wskazówki

Witam Cie

buty - mają znaczenie, to jak Ci będzie "wygodnie", komfort w danej sytuacji, jak się będziesz czuła, strój niedopasowany tak samo - "coś" nie pasuje. Tym bardziej sandały na ślub.

Góry jako symbol "far far away" (za siedmioma górami - czyli daleko, nie mylić z Zasiedmiogrodem ze Shreka ;D). Wątpliwości na śnie, wątpliwości na jawie.

Nie podejmiesz decyzji (wahanie) i przepadnie "coś". Zostaną osoby które od początku były po Twojej stronie (rodzina). Po tym spowiedź - nie do księdza, do samej siebie, i chęć zmiany.

jacek