Skocz do zawartości

Lustro i długie czarne włosy, obce odbicie w lustrze


niedokrecona_srubka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Śniłam, że przeglądałam się w lustrze, zauważyłam, że mam piękne długie czarne włosy, delikatnie kręcone (gruby skręt, ale nie gęsty) błyszczące... (normalnie mam krótkie cienkie, bob do żuchwy gładkie). Obok stal mąż, rozmawialiśmy o czymś, mówiłam mu coś w stylu: "zobacz jakie mam piękne włosy, idealne do zdjęć" (trochę fotografuję), spojrzałam na niego a on... miał niemal takie same... tylko jakby dopiero wstał z łóżka, trochę w nieładzie, trochę rzadsze, przygniecione z jednej strony. Zaczęłam się śmiać, on też. Przyjrzałam mu się i uznałam, po krótkim namyśle, przekręcając głowę, wcielając się w rolę "doradzającej", że taka fryzura mu jednak nie pasuje. Spojrzałam znów w lustro chcąc dalej popodziwiać swoje włosy i zobaczyłam zamiast swojej twarzy, twarz męża! Miałam swoje ciało, te same piękne włosy, tylko miałam jego twarz... Nie mogłam uwierzyć. Zamknęłam oczy, potrząsnęłam głową, licząc, że to tylko omam, spojrzałam raz jeszcze, ale twarz męża dalej była w odbiciu zamiast mojej. Znów zamknęłam oczy i powiedziałam: "zabierz swoją twarz, zabierz, ją!" i zaczęłam desperacko dotykać jej dłońmi. Znów spojrzałam... Ale dalej W odbiciu dalej widziałam twarz męża...

Znów zamknęłam oczy, potrząsnęłam głową, powiedziałam bardziej stanowczo: "no zabierz ją!" spojrzałam w lustro i ... odzyskałam swoją twarz.

Bardzo nieprzyjemne to było uczucie. A po zobaczeniu swojej twarzy poczułam ulgę. I miałam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy.

Mąż dalej stał z boku, spokojnie , jak gdyby nic się nie działo, chyba, bo bardziej to wiedziałam, niż widziałam.

 

Czy ktoś mógłby powiedzieć mi co mógł oznaczać ten sen?

 

Ps. Rzecz działa się w pokoju mieszkania, które wynajmujemy od 3 lat, w takiej konfiguracji w jakiej jest rzeczywiście, a odbicie było w lustrze, które faktycznie mamy w pokoju. Otoczenie było "realistyczne"

...

Mamy 31 i 32 lata.

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Ktoś ma inną koncepcję, z rozwinięciem? :)

Z góry dziękuję?

Wg senników trudno się rozeznać co to może oznaczać, a wydaje się, że kontekst jest ważny i motyw odbicia także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocham to.

zacznę:

 

o ;) masz moją ulubioną, ukochaną fryzurę (jak byłem jeszcze młodszy, kochałem się w dziewczynach z takimi włosami bardzo mocno, ;)) Po prostu uwielbiałem takie włosy, fryzurę na boba, coś wspaniałego ;)

 

hmm, uważam, że byś spojrzała z perspektywy swojego męża przyjrzała się sobie (lustro) oraz z własnej perspektywy też na siebie. Dużo was łączy (włosy we śnie). Nie to chciałem napisać ;D

 

Dużo łączy Was jeżeli chodzi o punkt widzenia na daną sprawę, o tak. Mieliście podobne fryzury (z tym, że on upodobnił swoje włosy do Twoich) tak jakbyś leciutko go namawiała, sugerowała.

 

Wg mnie: sen nie był ani prekognicyjny (nie przepowiadał przyszłych zdarzeń) ani nie miał podanych rozwiązań na daną sytuację, ot takie lekkie szturchnięcie byś zwróciła swoją uwagę troszkę więcej na waszą wzajemną relację i punkt widzenia ;D

 

Ech mogłem być psychologiem ;) mam w sobie czasem taki boski zapał do pomagania ludziom no nic ;) Ode mnie masz "Szóstkę" za fryzurę (bob ;D) Mieszkanie też pewnie macie bardzo ładne.

 

pozdrawiam Was ;)

jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję...

I chyba tak właśnie jest...

Jesteśmy do siebie podobni, jeśli chodzi o chartery, rozumiemy się, mamy podobny system wartości, ale on chyba zbyt często rezygnuje z siebie, żebym ja była zadowolona, zatracając się powoli...

Ja zbyt często jestem niezadowolona z tego jaki on jest, bo przestałam wiedzieć, jaki jest naprawdę, a oczekuję od niego bycia sobą... męskim, tylko zapomniałam jakie to jest to jego męskie, stanowcze, ale nie narzucające wydanie.

Ciężka sprawa.

Dziękuję serdecznie.

 

Ps. co do boba... a w takiej fryzurze mi najlepiej, tylko ostatnio nikt nie chce mnie dobrze sciąć... wieć chyba zapuszczę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...