Paweł Piotr Marcinkowski Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Witam. Ostatnio dokładniej wczoraj miałem sen. Śniło mi się że jade gdzieś nad jakimś jeziorkiem z 2 kolegami na rowerach (z każdym się dobrze znam choć ostatnio rzadko się widzimy) no i jedziemy i co raz przejeżdżał jakiś rozpędzony tir lecz zawsze spokojnie dało się zjechac na bok. w pewnym momencie znów jechał rozpędzony tir, ja i Mati (bliższy mi kumpel) zjechaliśmy na bok lecz seba nie zdążył i tir w niego wjechał. kiedy wróciliśmy się za tirem po drodze spotkaliśmy jego rower lecz jego i tira nie, wróciłem do reszty znajomych powiedzieć im o tym i kiedy wracałem do szukającego Seby Matiego byli oni na uboczu seba leżał oczywiście żył ale był w cieżkim stanie. kOMPLETNIE NIE WIEM CO O TYM ŚNIE MYŚLEĆ przepraszam też jeśli już było coś takiego ale jestem 1 raz a zależy mi na w miarę szybkiej interpretacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.