Dziwna gra w karty.Majtki i spodnie zamiast kart.

Przy dlugim stole w hali bralam udzial w dziwnej grze.Rozdawane byly karty, a miedzy nimi byly tez czesci ubran,na ktorych byly numery takie jakie maja wartosci kart.Te numery znajdowaly sie na tyle ubran.Wiem ze otrzymalam spodnie i majtki.Tych kart byla taka duza ilosc, ze nie moglam pomiescic ich w rekach.Wiem ,ze niezle mi szlo w tej grze.Potem podszedl ktos do mnie (jakas kobieta)i powiedziala ,ze z tych majtek (rozowy kolor) mozna sobie porzyczac, ze duzo graczek tak robi,bo one sa wyprane.Ona zastanawiala sie czy ten rozmiar bedzie mi pasowal ,czy nie bedzie za maly ,lecz ja od razu wiedzialam ze beda pasowac.Potem szukalam w dziwnych starych barakach dwupokojowego mieszkania dla mnie i dla corki.W zasadzie to corka szukala najpierw tylko dla siebie, ale stwierdzilam ,ze mozemy poszukac dla nas obydwu to bedzie taniej i ona nie bedzie taka samotna.Potem wyleglo mi sie duzo pisklat (kurczaczkow)i nie wiedzialam gdzie mam je trzymac,znajoma kobieta dala mi duzo malych klatek dla nich i powiedziala, ze moge ustawic je w tej hali w ktorej przedtem gralam w karty.Byl tam juz mezczyzna ktory ustawial klatki dla swojego drobiu ale zgodzil sie ,zebym tez mogla moje tam poustawiac.Byly to dziwne klatki ,ktore nie mialy spodu ani dekla.Kurczeta ciagle mi z nich uciekaly ,a ja je lapalam i wkladalam do srodka.Martwilam sie ,ze zmarzna bo sciolka byla bardzo mokra, a ja jeszcze nie zdazylam zawiesic lampy ,zeby je ogrzac.Ktos zaproponowal mi ,ze porzyczy mi lampe lecz ja odrzeklam ,ze mam swoja tylko nie mam czasu jej powiesic? Co moze oznaczac moj sen? Potrafi mi go ktos zinterpretowac? Z gory dziekuje.

Witam!

Coś za częstpo ci się majtki śnią!

Twoj a podświadomość zwraca ci na coś uwagę i zaraz popróbuje coś w nich znaleść wspólnego.

"Co to moze oznaczac?Spostrzeglam w moim snie ,ze zostawilam na podlodze moje majtki ,ktore byly pobrudzone krwia.Zawstydzilam sie bardzo i sprzatnelam je do prania.Przy otwartych drzwiach szafy lezal tez na podlodze moj stanik.Mialam na sobie spodnice z Jeans i zastanawialam sie ,czy na niej nie ma tez przypadkiem z tylu plam z krwi.Dziwny sen....moglby mi go ktos prosze zinterpretowac"

Jeżeli nasze sny pokazują nam symbole zwiazane z naszym ciałem od pasa w dół ( u ciebie - majtki, spodnie) to podświadomość prubuej ci zwrócić uwagę na aspekty związane z seksulanością. Nie chodzi tu o współżycie jak to ci wsześniej sugerowano ale porostu powinnaś zwrócić uwagę na aspekty zdrowotne związane z układem rozrodczym.

Zacznę od drugiego snu:

Siedzenie przy stole to symbol typowo statyczny i wskazuje na brak ruchu a w tym przypadku być może chodzić wstrzymanie, opóźnienie. jak dodamy do tego bieliznę i spodnie to widać że chodzi o "sprawy kobiece". Gra w karty metkami to też ciekawy symbol i jak dla mnie może symbolizować coś co otrzymujemy w postaci kilku kartek jak np: wyniki badań. Być może trochę naciągam ale czegoś muszę się chwycić by poskładać to w całość. Ale na swoje usprawiedliwienie dodam interpretacje hali i numerków na metkach - zywcem wyjęty korytaż w przychodni i sławne numerki do gabinetu.

Poszukiwanie mieszkania dla siebie i córki to symbol który nie bardzo mi pasuje do całości i nie bardzo wiem co mam z nim zrobić, wrócę do niego później.

wykluwajace się pisklęta to też symbol typowo żeński jajka - jajeczkowanie, wykluwanie się - owulacja to że ci te pisklęta uciekają to tak jakby podświadomość zwracała ci uwagę na sprawy związane z cyklem miesiączkowym a raczej na to że coś ci w nim ucieka - tu już sama musisz sobie dopowiedziedzieć co i jak a dodając sen pierwszy z poplamionymi majtkami to chyba składa sie to w całość. Dodatkowo symbol szafy wskazuje że wcześniej wszytko było poukładane - być może coś się zmieniło?

Sen nie jest snem z rodzaju " O Boże co to będzie -mam raka!!!!!!!!!!" tylko delikatnie zwraca ci uwagę na to że warto porobić badania aby upewnić się że wszytko jest w porządku.

Pozdrawiam:

Sławomir

Dzieki za probe interpretacji,:poklon:ale jakos wcale mi to nie pasuje.To nie byla przychodnia tylko znana mi hala w ktorej odbywaja sie miesieczne targi drobnych zwierzat domowych(drobui,krolikow itp..)Nie pisalam, ze te numery byly na metkach,one byly na tylnej czesci ubran.A u nas nie ma numerkow w przychodniach Pozatym tydzien temu bylam u kontroli u ginekologa na ktora zglaszam sie regularnie 2 razy w roku i wszystko bylo w porzadku.Takze to takie troche bla..bla.. z twojej strony ,ale dzieki za szczere checi;)

Jeżeli wszytko jest spoko to rzeczywiscie to zwykłe bla, bla, bla i być może są to obrazy leków sprzed wizyty a dopiero teraz przetworzone przez twoja podswiadomość.