Przeczytaj regulamin i zmień proszę tytuł

Od dłuższego czasu śni mi się, że mam wypadek samochodowy, zjeżdżam w bok i wpadam do wody, a nie umiem pływać. Najgorsza jest właśnie ta świadomość że to koniec. Te sny są baardzo rzeczywiste. Podczas jednego z nich, przeleciało mi dosłownie życie przed oczyma. Zawsze się wtedy budzę. Raz nawet obudziłam się z płaczem. Bardzo bym prosiła interpretację

a na którą stronę zjeżdżasz z drogi?

hm.. zawsze na lewą. Nieraz prosto, np. w jakąś przepaść.

Sławomir, proszę....nie komentujemy snów z nieregulaminowym tytułem...

Dawniej jak się w życiu szykowały zmiany to człowiekowi śniło się że idzie drogą, ale symbolika snów sie zmienia i teraz jedziesz samochodem.

Samochód w snach wskazuje na pewną dynamikę zmian w życiu, być może to tylko plany ale sądząc po tym że wraca w snachprowadzenie samochodu to te zmiany są juz w trakcie.

Jakieś twoje przedsięwzięcie coś co czasem cię przeraża i wydaje ci się że za "małą masz motykę na to słońce" i ten lęk w twoich snach przedstawiony jest jako wypadek. Z twojej odpowiedzi wnioskuje że są dwie wersje:

1) spadasz w przepaść z przodu - a to symbol tego że czasem masz wrażenie że cel jest tak odległy że tracisz go z oczu i zaczynasz panikować - to symbol topienia się

2) spadasz w lewą stronę - lewa strona to strona żeńska, bierna, intuicyjna a przede wszystkim wskazująca na to że brakuje ci wiary w siebie i w to że twój cel jest wogóle do osiągniecia.

Jednym zdaniem " jak ty nie uwierzysz w swoje mozliwości to inni tym bardziej" twoje problemy to tylko kwestja braku wiary w siebie i w słuszność twoich przemian - jedź do przodu i niepatrz na lewo - myslenie pozytywne to podstawa sukcesu.

Pozdrawiam:

Sławomir

Poproszę o upomnienie - bo będę odpisywał na sny które uważam za ważne a nie te poprawne czy nie poprawne stylistycznie i gramatycznie!

Jestem inżynierem budownictwa a nie polonistą i mam w poważaniu konwenanse - może niedługo będziecie wymagać od autorów postów podkreślania wszytkich ważnych rzeczy wężykiem?