karmić piersią szczenięta

Bardzo proszę o przetłumaczenie mojego snu.

Miałam dwa szczeniątka (nie wiem skąd) były śliczne, urocze jeden czarny a drugi rudy, były głodne. Wtedy zobaczyłam że moje piersi są bardzo nabrzmiałe i przepełnione mlekiem, a nawet wylewało się z nich. Przystawiłam czarnego szczeniaczka do lewej piersi i zaczęłam go karmić, jadł bardzo łapczywie. Wypił mi niemalże całe mleko z tej piersi i jeszcze chciał z drugiej. Powiedziałam mu że dobrze ale później i zrozumiał to. Jeśli chodzi o tego rudego to niezbyt dobrze pamiętam dlaczego, ale jego nie karmiłam bo nie chciał albo ja nie chciałam, miała też wrażenie jakby miało zabraknąć mi pokarmu dla dwóch - mimo że było go bardzo dużo. Chciałam dać mu butelkę z mlekiem, ale było chyba zepsute. W sumie to nie wiem co było dalej z tym rudym psiaczkiem.

Działo się to wszystko u mnie w kuchni, odczucia jakie miałam to byłam szczęśliwa i zadowolona, ale trochę czułam zakłopotanie związane z tym drugim. Co do mojej osoby to mam 22 lata.

Sen ten nie daje mi teraz spokoju.

Sen mówi, że lubisz dawać od siebie jesteś opiekuńcza i chętnie pomagasz innym w potrzebie Tobie zaś sprawia to radość, masz czyste sumienie. Być może jest to zapowiedzią, że w Twoim życiu pojawi się pociecha ^^ czeka Cię raczej szczęście w życiu, a Twoja druga połówka będzie warta zaufania. Czeka Cię również jakieś nieprzyjemne zajście być może chodzi o kradzież lub zniszczenie Twojej własności. pozdrawiam

Witam chciałabym dorzucić swoje 3 grosze:

Sen mówi, że lubisz dawać od siebie jesteś opiekuńcza i chętnie pomagasz innym w potrzebie Tobie zaś sprawia to radość(...)

tutaj asmic ma rację, dorzuciłabym jeszcze bogactwo materialne. Tego czarnego szczeniaka natomiast interpretowałabym jako osobę, która skrzętnie Twoją dobroć wykorzystuje dla własnych celów - próbuje wycisnąć z Ciebie jak najwięcej - jak ten czarny szczeniak nienasycony. Ty w swojej dobroci pozwalasz na to, jednocześnie czując zakłopotanie w stosunku do swoich prawdziwych przyjaciół, którzy być może wcale nie okazują, że potrzebują Twojej pomocy, a w rzeczywistości może być inaczej.

 

 

Pozdrawiam.