Woda, kąpiel, potwór w głębinach i swiatło

Całą noc miałem sny związane z wodą, jakiś duży akwen wodny - raczej otwarty typu ocean. Najpierw kąpałem się w czystej wodzie. Potem z 3 znajomymi z podstawówki (wszyscy to moi sąsiedzi z miejscowości) pływałem i był moment że w wodzie było jakieś urządzenie które wciągało - tak że nie dało się odpłynąć tylko pszysysało do siebie. Ale odpłynąłem z dużym wysiłkiem i kończąc kąpiel musiałem dopłynąć do brzegu przez przez brudną wodę - ale dopłynąłem, wyszedłem i nie patrząc na nich a chcieli mnie zatrzymać poszedłem przed siebie nie zważając na nich.

Ostatnim motywem snu było to, że byłem na tej wodzie (oceanie) na jachcie. Był tam reżyser który próbował nakręcić film dokumentalny o rybach. Nawet w jednym momencie na jachcie pojawiła się wielka przynęta metalowa - chyba coś zepsułem i wpadła do wody uznał że to moja wina. I później znalazłem się w totalnych głębinach - był na samym dnie potwór, zjadał ten cały plankton musiał się nim żywić, były to ogromne ilości które pochałaniał. A na końcu otworzył paszczę - była takiej średniej wielkości i zobaczyłem światło, takie jasne, może jasno zielone - światło - wypuszczał je powoli z pyska, ono się żarzyło tak to mogę opisać.

Jak to teraz napisałem zdałem sobie sprawę że głębiny to pewnie moja psychika, to co co podświadome - żywię się złymi myślami i na codzień przejmuję się przyszłością. To ogromne trudne do wyzbycia się. Te moje zmiany w psychice trwają juz rok czasu intensywnych działań (bardzo realnie działam) i było lepiej. A teraz chciałem realnie pozmieniać na początek pracę i problemy wróciły. Mentalnie rozumiem wszystko że przyszłość może być dobra - ale emocjonalnie mam jakby kotwicę zanużoną w jednym miejscu. Strach i lęk bardzo duży się ujawniają automatycznie podczas próby zmian.

Witaj.

Masz bardzo ciekawe sny moj drogi i wszystkie baaaaardzo syboliczne.

Pierwszy sen dotyczy Twojego oderwania sie od tego,co symbolizuja Twoi koledzy z podstawowki i pojscia nielatwa lecz wlasna droga nie ogladajac sie na innych.Niestety jest to trudna dla Ciebie emocjonalnie droga (brudna woda).

Ogolnie sny,w ktorych pojawiaja sie koledzy z podstawowki symbolizuja zycie po staremu.Widocznie wiekszosc Twoich znajomych utknela w miejscu.Nie rozwijaja sie,nie ida na przod,nie realizuja swych planow i marzen.Ty tak nie chcesz

Brudna woda obrazuje wszystko,co zanieczyszcza Twoje emocje,np leki,niepokoje,zwatpienie itp.Dorze,ze wydostajesz sie z tego.Ewidentnie zdolasz pojsc swoja droga,choc nie bedzie Ci latwo ani lekko na duszy.

Drugi sen.

Sny o plywaniu lodzia/jachtem/statkiem sa bardzo wazne.Podobnie jak marzenia senne o wedrowaniu 'wroza' przyszlosc,pokzuja w jaki sposob potoczy sie Twoje zycie w blizszej lub dalszej przyszlosci.

Mysle,ze probowales cos zrealizowac w swoim zyciu i moze jest to zwiazane z praca (to ten film).Nie udalo sie.Cos niechcacy popsoles.Teraz najzwyczajniej starasz sie zglebic problem,dociec,co poszlo nie tak (to to zanurzanie sie w glebinie).I co tam spotykasz?Stwora,ktory zywi sie planktonem,czyli oczyszcza wode z tego syfu.Zdaje sie,ze nie jest on taki zly i szkodliwy.Widzisz,po glebszym oczyszczeniu emocji dostrzegasz swiatlo w glebinie swego umyslu.A jesli jest swiatlo,to i wszystko staje sie bardziej widoczne i wyrazniejsze.

Pozdrawiam

Masz bardzo fajne interpretacje i ciekawe. I fakt nie chcę iść drogą jaką koledzy - tzn. chce mieć lepszą pracę, rodzinę ale nie utkwić w tym a wiadomo jak to jest jak najpierw rodzina jest, dziecko to potem ciężko się wyrwać patrząc bardzo realnie trzeba zarabiać i często swoje ambicje odłożyć albo z nich całkowicie zrezygnować. Ja te sny mam codziennie, niektóre wręcz wprost się sprawdzają. Np. każde poznanie dziewczyny i rozłąka też mi się śni. Dużo innych rzeczy też. Dziwne to wszystko, nie do końca rozumiem dlaczego i po co. Chciałbym mieć coś poukładane w życiu, szczególnie stabilna pracę żeby na czymś to dalsze życie budować. Dzięki Auris:)

Prosze bardzo.Cala przyjemnosc po mojej stronie.Uwielbiam rozkminy:)