Królewska miłość

Dość dziwny sen w porównaniu do tych co zawsze typu wtf o co chodzi?"... Byłem w jakiejś sali bankietowej... wiele potraw itd, na myśl się nasuwa jakieś ważne przyjęcie. I tak jak myślałem... nie wiem jakie było ale ważne że przyjechała jakaś królewska rodzina (czasy niby teraźniejsze ale to była prawdziwa królewska rodzina) i księżniczka się we mnie zakochała a ja w niej. We śnie wydawalo mi sie ze te wydarzenia trwają już kilka tygodni, przyzwyczaiłem się do niej na prawde.. było to normalne codziennie życie z narzeczoną. Od kiedy się obudziłem (rano) do teraz tak jakby tęsknie... może to coś znaczyć? Czy jeden z głupich snów jak przeważnie?

A na codzień nie brakuje Ci takiego uczucia - odzwajemnionego o które nie trzeba było by się starać, które przyszło by łatwo, bez obaw co dalej się stanie? Dosyć silny sen skoro Cię trzyma tak długo. Jeśli jesteś obecnie samotny to dobry sen nawet powiedziałbym bardzo dobry - no chyba, że to tylko marzenie senne o tęsknocie za drugą osobą.

A na codzień nie brakuje Ci takiego uczucia - odzwajemnionego o które nie trzeba było by się starać, które przyszło by łatwo, bez obaw co dalej się stanie? Dosyć silny sen skoro Cię trzyma tak długo. Jeśli jesteś obecnie samotny to dobry sen nawet powiedziałbym bardzo dobry

Calutka prawda ;o.. w jakim sensie to jest dobry sen? bo nie do końca rozumiem:P

Bardzo dobry - bo to uczucie jest odwzajemnione - chociaż to tylko pewnie takie marzenie senne - to cała aura snu była dobra, wszystko było jak trzeba, niczym nie zmącone i jeszcze w rodzinie królewskiej:)

aa ;P ok ok.. dzięki za odpowiedź. Gdyby takie coś sie spełniło... czego chcieć więcej ;D