Skocz do zawartości

Płonący kierowca autobusu, tłuczenie szyby, strugi wody brudnej i tłustej


Agnieszka Monika Rakuś

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam bardzo wyraźny sen, co mi się rzadko zdarza, a ponieważ moja intuicja dużo mi w życiu pomaga sądzę, że chce mi coś powiedzieć, jednak poszczególne elementy w sennikach nie są na tyle doprecyzowane, żebym mogła sobie sama z tym poradzić. Gorąco proszę o pomoc. Treść snu: znajduję się w pustym autobusie (innych pasażerów oprócz siebie nie widzę) i nagle z kabiny kierowcy wyłania się płomień i zaraz za nim wychodzi płonący kierowca. Ogień jest raczej jasny. Czuję strach i rzucam się do ucieczki. Ponieważ drzwi są zamknięte tłukę ich szkło ręką owiniętą w jakąś czystą szmatę. Kiedy udaje mi się rozwalić szklane drzwi jest jeszcze jedna przeszkoda strugi wody, brudnej, wyglądającej jak mętna woda z olejem leją się w dół z dachu autobusu. Boję się, że się poparzę, ale ta "woda" okazuje się być zimna. Obudziłam się cała spocona. Będę wdzięczna za interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mogłabys napisać czym się w życiu zajmujesz, co robisz ile masz lat a dodatkowo którą ręką stłukłaś szybę w autobusie.

Moim zdaniem sen dotyczy jakichs zmian w twoim życiu moim zdaniem zawodowych ale nie am pewności stąd prośba o szczegóły ze snu i trochę z twojego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK :) Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź :) Jestem z zawodu nauczycielem/lektorem może bardziej języka angielskiego, bo nie pracuję na etacie w szkole. Uczyłam się najpierw angielskiego w biznesie, ale kariery nawet w biznesie nie zaczęłam, gdyż jeszcze na studiach praca sama mnie odnalazła w postaci właśnie prośby o prowadzenie kursu j. angielskiego w pewnej firmie dla grupy dorosłych. Prowadziłam dg przez dwa lata, ale zamknęłam, gdyż przeprowadziłam się do innego miasta, na wiejską dzielnicę w grudniu zeszłego roku i znacząco wzrosły mi koszty paliwa, a także od października po dwóch latach prowadzenia działalności miał wejść większy ZUS, do tego weszła w życie ustawa MEN o przedszkolach za złotówkę i tym samym zakaz w niektórych gminach prowadzenia zajęć dodatkowych w przedszkolach, więc i mojego angielskiego, co skłoniło mnie ku decyzji nieodwieszania dg i wrócenia do statusu wolnego strzelca. Także co roku generalnie zmieniam firmy, placówki, uczniów - szkolnego oczywiście :) Na brak pracy nie narzekam, no chyba, że w wakacje, czyli od połowy czerwca do połowy września. Wysłałam wczoraj CV do zespołu prywatnych szkół - praca na etat. Zawsze to łatwiej mieć płatne wakacje niż bezpłatne - a nóż widelec... :)

 

W moim życiu zaszło bardzo wiele zmian w przeciągu ostatnich dwóch lat, gdy postanowiłam rzucić się na głęboką wodę i sprzedać mieszkanie po moim zmarłym dziadku wbrew woli mojej rodziny, czyli męża i wtedy jeszcze trzyletniej córki, zaciągnąć kredyt i zrealizować marzenie o własnym domu. Generalnie wiem, że są zadowoleni, teraz po czasie, choć mąż chyba tylko podświadomie na razie :) Najpierw kupiliśmy działkę, na której przez półtora roku nie można się było wybudować - jakieś niesnaski rodzinne byłych właścicieli, które przyblokowały wszystkie pozwolenia na budowę. Trwało to długo i w międzyczasie znalazł się ten - mój gotowy już, choć stary, a nie nowy dom. Zostaliśmy z kredytem i działką, w której utopiłam część pieniędzy, a której nie można sprzedać, bo ceny poszły w dół i coś jeszcze jest nie tak, z pozwoleniem na budowę na tej działce. W urzędzie coś kręcą, projektant coś kręci... Dwa dni temu mąż zlecił sprzedaż działki znanej mu firmie - podpisał umowę pośrednictwa, więc może tu się coś ruszy, ale z ceny nie jestem zadowolona.

 

Wczoraj utknęłam autem w domu, bo się ZNOWU zepsuło i dziś jadę tylko na wieczorne zajęcia w pobliże, jednak w obawie przed spaleniem się dosłownym tym razem, przed czym ostrzegał mnie sąsiad dziś rano w sklepie, a który wczoraj moje auto próbował z pozostałą częścią rodziny i znajomych odpalić na kable, a wszystko się kopciło. Mąż twierdzi, że to rozrusznik, jedni, że zwarcie, drudzy, że alternator i jak zawsze każdy sądzi co innego, ale każdy wie najlepiej :) ja nic nie wiem... czekam na rozwój wydarzeń. Cieszę się przymusową, bezpłatną wolnością przez pół dnia, gdyż nie mogę się tak daleko ruszyć tym autem jak miałam na zajęcia poranne. Może to jakiś podświadomy strach jednak, a nie podszepty intuicji? W senniku straszne rzeczy przeczytałam jak wpisywałam same hasła: autobus, ucieczka, pułapka, płomień... więc wolę się tu poradzić :) Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że trochę naszkicowałam sytuację.

 

Szybę wybijałam chyba prawą ręką. Lewą raczej bym zapamiętała, bo jestem praworęczna.

 

Cierpię jeszcze na nadmiar obowiązków domowo-rodzicielsko-zawodowych, a lubię się polenić czasem (oczywiście w bardzo twórczy sposób zazwyczaj na komputerze), jeśli to ma znaczenie :) jak rodowity byk domator :) Pozdrawiam

Edytowane przez Agnieszka Monika Rakuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na twoją datę urodznia - pieniądze się ciebie nie trzymają ( to te 22) jest to wibracja mistrzowska ale niestety wymaga przepracowania pod względem pochopnego wydawania pieniędzy. Dodatkowo jest w twoim życiu jakiś problem ze starszym (meżczyną podwójna 4) jest to meżczyzna z rożnicą jednego pokolenia tak jakby ojciec, teść, wój. Osoba skłonna do przemocy i bardzo uparta poprostu tyranizująca całe swoje otoczenie. Osoby z pdwójną 4 często wychowywane są w rodzinie nie pełnej pozbawionej właśnie głowy domu. Masz duży talent do nauki która idzie ci zaskajująco łatwo i to co robisz - naucznie robisz z pasją i w sposób taki że wszyscy czują że uczysz z powołania. Masz bardzo dobrą intuicje i odbiorasz jej podpowiedzi dosłownie w formie obrazów - niktórzy nazywają to jasnowidzeniem - takie krótkie obrazy przelatujące przez głowę zanim sie jeszcze coś wydarzy. Czuwaja nad tobą bardzo silne duchy opiekuńcze z którymi masz bardzo dobry kontakt to tak jakby ktoś chodził za toba i zanim upadniesz podrzuca ci poduszkę co by lądowanie nie było zbyt bolesne. Kontakt z Bogiem - siłami wyższymi nazywaj to jak chcesz to twoja mocna strona jak mawia ksiądz Natanek "masz bezpośrednią linie telefoniczną z Bogiem" to za sprawą 9 na poziomie nadświadomości ale niestety ta liczba powduje że czujesz się w środowisku rówieśniczym odrobinę zagubiona jakby starsza o bagaż doświadczeń - cieżko ci z nimi załapać kontakt i wolisz samotność niż towarzystwo lekkoduchów.

Dodatkowo masz dar zaczynania wszytkiego od nowa nie przeraża cię to że wszytko co do tej pory osiągnęłaś należy zostawić i pójść inną drogą poprostu się odwracasz i zaczynasz nowe lepsze życie.

Ten starszy mężczyna o którym już pisałem powoduje to że do kontaktów z mężczyznami podchodzisz z wielką rezerwą i momencie kiedy czujesz że coś idzie nie potwojej myśli natychmiast się wycofujesz i uciekasz nie podejmując walki a na walkę w życiu jesteś skazana bo jesteś numerologiczną 4 - czyli bardzo silna męską wibracją. Kobiety o męskiej wibracji datcie urodznia przyciągają słabych mężczyzn takich którzy sod spódnicy mamy włażą pod drugą ale taki związek jest bez szans bo kobieta o silnej wibracji męskiej może stworzyć szczęśliwy związek tylko i wyłącznie z mężczyna na prawach partnerskich i to z silnym mężczyzną którego będzi szanować jako przeciwnika na równi silnego co ona.

 

Wracając do twoich snów.

Dobrze że napisałaś datę urodzenia to potrząc na twoją intuicję to ten płonący kierowca to pewnie twój rozrusznik - dobrze że nie jechałaś tym samochodem. Nie chodzi oto że to ty bys płonęła ale o to że pewnie byś miała duże kłopoty. Wskazuje na to twoj sen to wybijanie szyby to szukanie wyjścia awaryjnego zaś ta brudna woda wskazuje na jeszcze jakiś inny problem ja na twoim miejscu przyjrzłbym się układowi chłodzenia w twoim samochodzie (ciepła woda ta ze snu).

Jednym słowem po twoich wyjaśnieniach myślę że to sen "motoryzacyjny".

A co do innych spraw majątkowych - zawsze ufaj intuicji i gdy czegoś nie jesteś pewna proś o pomoć siły wyższe kogo jak kogo ale ciebie wysłuchają.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaintrygowałeś mnie Sławomirze doprawdy :) Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź i nie tylko interpretację snu, ale także za analizę numerologiczną. Nawiązując do Twojego podpisu i jak widzę nie tylko mojej pasji wiecznego uczenia się :) odpowiadam, że co do snu to się okaże na ile jest trafiona :) odezwę się po diagnostyce układu chłodzenia :) co do analizy - jest bardzo trafiona. Mężczyzna o którym piszesz mógł być moim ojcem, który zmarł w walentynki tego roku, a który od rozwodu rodziców jak byłam małym dzieckiem nie chciał ze mną kontaktu, a potem ja już nie chciałam albo może być mężem mojej mamy. Albo nawet jednym i drugim. Co ciekawe kierowca autobusu był w podobnym wieku, choć ma to być mój rozrusznik. Mój ojciec też miał rozwiedzionych rodziców.

 

Jak ja mam przepracować pochopne wydawanie pieniędzy? Co do intuicji to fakt, choć dużo jest jeszcze do zrobienia. Na razie jej słucham, choć czasem trudno, bo emocje zagłuszają.

 

Duchy wyczuwam albo poprostu mam przeświadczenie, że są. Rówieśnicy - samotność - trafiony, mocna męska, wręcz asertywnoagresywna osobowość udowodniona testami :) przyciąganie słabych mężczyzn o osobowości manipulacyjnej niestety też trafiony. Dzięki za przypomnienie o mocnych i słabych stronach. Jak mogę się odwdzięczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przepracowania pochopnie wydawanych pieniędzy powinnaś przed wydatkiem robić sobie listę za i przeciw i dopiero wtedy podejmować decyzje. Spotkałem w swoim życiu osoby które mimo niekorzystnej wibracji doskonale sobie z tym radziły kwestia świadomości i umijetności powiedzenia sobie nie. Wydawać pieniądze należy chłodno bez odrobiny emocji a jak na coś się napalimy należy to odłożyć i wrocic do tego po pewnym czasie już z chłodną głową. Tu najlepiej widać o czym mówie gdy przychodzą do nas sprzedawcy "super odkurzaczy za 6 tyś" albo garów co to "same" gotują bez tłuszczu - powiedz im nie a wiedzą że drugiego kontaktu już nie będzie - sprzedaż imsię nie udała, jeżeli ich towaru nie kupisz emocjami to nie kupisz go wogóle.

Co do wypocin na temat daty ty szczegołowo opisałaś mi swoją sytuacje i dodałaś swoją datę urodzenia ja opisałem to co wyczytałem z daty i to co uważam odnośnie snu czyli jesteśmy kwita.

pozdrawiam:

Sławomir

P.S. Osoby z wibracją 22 muszą cały czas się doskonalić w końcu to wibracja mistrzowska w momecie kiedy zaprzestaną rozwoju wspomniane siły wyższe potrafią je zmusić do dalszej pracy nad sobą poprzez wiele nie raz bolesnych sytuacji życiowych.

Co do ojca w momencie kiedy mentalnie mu wybaczysz i pokochasz takim jaki jest (sam miał złe wzorce w rodzinie i nie potrafił ich przełamać w swoim życiu) wejdzesz na wyższy poziom wibracji podwójnego 4 a dodam ci tylko że 4 to rownież liczba materii, finnasów, władzy resztę dopowiedz sobie sama.

Edytowane przez Slawomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...