Skocz do zawartości

pogrzeby, łazienki, dziwne sny


becia09

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od kilku dni męczą mnie nocne koszmary. Jest to splot wydarzeń w snach, które sprawiają, że jestem przerażona, dochodzi do tego, że boję się iść spać. Ponadto przepowiedziałam już w snach śmierć kilku osobom, co prawda mógł to być przypadek, jednak dlatego jestem tym bardziej przerażona.

 

Pierwszy z snów: śniło mi się, że byłam obserwatorem pogrzebu, był to pogrzeb można rzec mojej dalszej ciotki, było mi przeraźliwie zimno, wszyscy byli ubrani na czarno, kojarzyłam osoby z mojej rodziny, siebie nie widziałam, trumna była ciemnobrązowa, gdy wychodziliśmy z kościoła widziałam wszystkich ludzi tak jakby z wysokości, pod pewnym kątem, widziałam tak jakbym stała na równi przed tą trumną, jakbym była taka mała, jak tą trumnę dawano do ziemi, po wszystkim jak gdyby nigdy nic znalazłam się w zimnej sali była tam moja bliska ciocia (córka od tej ciotki, która w śnie zmarła) z moją mamą i miało być przyjęcie po pogrzebie i się okazało, że nie wiadomo czy wystarczy krzeseł i zaczęły obie ustawiać krzesła.

 

Jakieś 2 dni później: tej nocy miałam 2 sny,

1: byłam w brzydkim budynku, wręcz ruinie, była to szkoła dla nizin społecznych, było tam sporo czarnoskórych, mury były w kolorze zgniłej, brzydkiej zieleni, było tam pełno dziewczyn w ciąży, ale w moim śnie była to szkoła, tak po prostu wiedziałam, byłam zniesmaczona tym widokiem, chodziłam po korytarzach aż dotarłam do łazienki, łazienka była ogromna, też zielona, a w środku pełno dziewczyn rodziło, były tam lustra, i brzydkie krany, z których ciągle leciała woda, przeraziłam się i wybiegłam stamtąd, na korytarzu wszędzie była krew.

W tym momencie cała zlana potem się obudziłam.

 

2 sen: Była jesień, pochmurno, przyjechała do mnie rodzina z daleka, dostałam nowe auto Garbusa, prowadziłam go kawałek na ulicy, taki teoretycznie normalny sen. Gdy wróciłam z kuzynką z przejażdżki moim nowym autem okazało się, że ktoś zmarł. Razem z ciocią i kuzynką z daleka poszłyśmy na pogrzeb, który był odprawiany w domu, tak jakoś ubzdurało mi się w śnie, że ta jakaś osoba, była świadkiem Jehowy, był to dziwny pogrzeb, ludzie mnie przerażali, najpierw była "impreza" wszyscy pili, śpiewali, jedli, ja nie wiedziałam co z sobą zrobić, przerażał mnie wzrok obcych, w pewnym momencie kuzynka i ciocia zniknęły, a obcy ludzie stwierdzili, że trzeba iść pożegnać zmarłą (wiem, że to była kobieta); działo się to w piwnicy, ja nie weszłam do środka, zostałam przed drzwiami, przyszedł mój ksiądz proboszcz z 2 ministrantami (chłopak i dziewczyna), ksiądz miał jakąś flagę, w pewnym momencie z piwnicy zaczęły dobiegać dziwne dźwięki, jakby wywoływali duchy czy coś dziwnego, cały dom się trząsł, mnie jeden z ministrantów mocno objął, zaczęłam panicznie krzyczeć i płakać.

 

W tym momencie obudziłam się, potwornie bolała mnie głowa, wzięłam tabletkę i poszłam dalej spać, bo było dopiero koło 4 - 5. Zasnęłam, w pewnym momencie, koło 5:30, bo było już powoli jasno w miarę, obudziłam się i miałam wrażenie, że mojemu chłopakowi, który akurat u mnie nocował po prawym oku chodzi pająk dość duży, czarny, obrzydliwy, odskoczyłam przerażona, chłopak się obudził, a ja mu zaczęłam gadać, że ma pająka na oku, a on, że nic nie ma, zaczął się dotykać, a ja bym głowę sobie dała uciąć, że miał; mój chłopak stwierdził, że śniło mi się to i się obudziłam, bo strasznie zaspana byłam jak do niego mówiłam albo że to przez migrenę miałam jakieś zwidy.

 

Nie wiem, co mam myśleć. Błagam poradźcie mi coś, co to wszystko może znaczyć? Czy mam jakieś urojenia, czy naprawdę mogą być tak nienormalne sny?

Edytowane przez becia09
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze chciałabym dodać, choć nie wiem czy to istotne, ale szukając jakiegoś punktu zaczepienia, znalazłam paraliż senny, czy to możliwe, że na to cierpie? Podobno możliwe są koszmary nocne, a pająk mógł być paraliżem, bo boję się pająków.

Poza tym raz w nocy miałam taki atak duszności, że chciałam wezwać pomoc, ale nie mogłam się ruszyć, nie mogłam ręki dźwignąć nawet, ale nie pamiętam żeby wtedy mi się coś śniło, powiązałam to wtedy z tym, że wzięłam silną tabletkę na migrenę wieczorem, bo na migrenę niestety cierpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynając od pierwszego snu, dwa symbole: pogrzeb i poczucie zimna – pogrzeb jest wynikiem czyjejś śmierci, straty czegoś. Kiedy jesteśmy pogrążeni w smutku często odczuwamy brak możliwości odczuwania wszelkich pozytywnych emocji, wewnętrzne wyziębienie i zobojętnienie. Zimna dodatkowo jest porą kiedy wszystko jest martwe i czeka na nowe życie. Sądząc po tym, że jesteś na pogrzebie, to początek jakiegoś „martwego okresu” w twoim życiu. Być może zakończyła się jakaś sprawa, albo nastąpiła jakaś zmiana w twoim życiu i spowodowało to chwilowy zastój i utratę energii. Pogrzeb członka rodziny może sugerować, że jakaś część ciebie ucierpiała i stąd poczucie zimna i bezradności. Na bezradność wskazuje fakt, że byłaś we śnie niska – miałaś perspektywę dziecka. Zwróć uwagę, że pogrzeb organizowała twoja matka, nie ty. W tym śnie nie byłaś dorosła. Kiedy czujemy się bezsilni, mamy ciężkie momenty w życiu, albo próbujemy uniknąć podjęcia trudnych decyzji – powracamy w snach do dzieciństwa. Być może aktualnie utknęłaś na jakiejś trudnej emocji, która powstrzymuje cię od realnych decyzji w życiu.

 

 

Kolejny sen – szkoła – to sugeruje, że jesteś znów dzieckiem, cofnęłaś się, bo czegoś się uczysz. Szkoła jest w ruinie i nie zachęca wyglądem, więc chodzi o przepracowywanie jakiejś „brzydkiej”, nieprzyjemnej sprawy. Zgniła zieleń może też sugerować skojarzenie ze szpitalem, jakaś część ciebie czuje, że wymaga opieki. Ciąża jest wielorakim symbolem. Może oznaczać nową sprawę, przedsięwzięcie, które nadchodzi, ale też zmianę wywołaną czymś czego nie kontrolujemy. Powiedziałabym, że coś się zmienia w tobie, a ta zmiana nie jest dla ciebie łatwa.

Zwróć uwagę, że jesteś w budynku dla kobiet w ciąży więc prawdopodobnie w tym śnie jesteś jedną z nich. Pozostałe rodzą na twoich oczach, być może problem, o którym mowa nie jest tylko twoim indywidualnym kłopotem, ale może być wspólny dla wielu ludzi. Jesteś zniesmaczone ich widokiem, być może mówisz sobie, że problem, który cię męczy wcale ciebie nie dotyczy, ale podświadomość brutalnie wywleka go na wierzch. Krew i woda mogą sugerować tu utratę kontroli nad emocjami, nad myślami, albo nad sytuacją. Mówią, że krew nie woda – emocje czasami przejmują prowadzenie. Lustra sugerują, że należy spojrzeć w siebie, bo być może przegapiasz jakiś nieprzyjemny dla siebie fakt.

 

 

 

Kolejny sen – jesień, świat szykuje się do śmierci. Próbujesz prowadzić swoje życie (samochód) ale podświadomość pokazuje ci, że coś umarło. Znów jest trup. I pogrzeb. Może sen usiłuje ci zwrócić uwagę, że coś co umarło musi być pochowane, bo niepochowane zwłoki to jak nierozwiązane problemy, z czasem zaczynają śmierdzieć.

Ten trup już się robi kłopotliwy, nie dość że jest światkiem Jehowy więc z natury włazi w twoje życie i się narzuca to jeszcze wymaga konkretnego pogrzebu. Impreza cię przeraża, chociaż wygląda na całkiem tradycyjną stypę. W wielu kulturach zmarłego trzeba opić, śpiewać i czuwać przy zwłokach. Usiłujesz łagodzić problem wzywając księdza, masz nadzieję, że ktoś rozwiąże go za ciebie, ale on nadal tu jest.

Sen konkretnie wskazuje trupa – kobietę – to część ciebie, która obumiera i musi być odpowiednio pożegnana. Sądząc po seansie spirytystycznym usiłujesz sobie sama coś przekazać, ale obawiasz się tego co masz do powiedzenia, bo może to w jakiś sposób zburzyć porządek w twoim życiu.

 

Pająk na oku chłopaka był pewnie kawałkiem snu, z którego nie do końca się wybudziłaś. Po migrenowych tabletkach bywa różnie, sama po mocnych lekach na migreny dostaję takiego efektu, że nic mnie nie rusza i jestem podejrzanie szczęśliwa. Ból głowy może powodować takie męczące sny, ale również spięcia wynikające z problemów, które sny mogą odzwierciedlać, są w stanie powodować ataki migrenowe. Paraliż senny, o którym wspominasz, ma sens jeżeli chodzi o niektóre efekty. Paraliż senny zwykle ujawnia się kiedy ty się budzisz, ale mózg jeszcze nie zwolnił blokady mięśni. Duszności i niemoc pasują do tego, ale nie powinien wywoływać halucynacji. Za to często widzimy kawałki snów jeszcze po otwarciu oczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Pani bardzo za interpretację! Podsumowując to praktycznie większość się zgadza, trochę teraz problemów chcąc nie chcąc mam, które od siebie odsuwam, dodatkowo w niezbyt krótkim czasie spotkały mnie 2 śmierci bliskich mi osób. Uspokoiła Pani moje nerwy, bardzo dziękuję! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...