Niebieski, natrętny motyl....

Witam,

Snił mi się bardzo ładny niebieski motyl, nawet przyjemny, ale holernie natrętny.. Usiłowałam go zabic,ale nie dawałam rady, ciagle sie męczylam, a on tylko latał wokół mnie.Nie mialam już siły..

Może to jakos odniesc do mojej obecnej sytuacji, tylko nie wiem jak, bo w moim zyciu jest mezczyzna, ktory boi sie wejsc w zwiazek, jest niesmialy i zakompleksiony, z niskim poczuciem wartosci. Ja juz probowalam naprawde wiele by go otworzyc, bylam wrecz natrętna, pomimo, ze teraz jest niby leppiej on dalej jak sie nieco nie otworzy to sie wycofuje.jak to można odnieść do snu, dodam jeszcze, że wczoraj śnił mi się piękny żółw, ktory mnie zachwycił i którego chciaalm wziac do domu, ale w ostatniej chwili stwierdzilam, ze jednak nie, bo jest dziki, ze jeszcze sie u mnie nie zadomowi i ze strachu do nie wzielam, po czym powoli poszedł dalej..

Bede wdzieczna za kazdą interpretacje,

pozdrawiam:)

Patuś, a przypadkiem ten natrętny motyl nie jest tobą? Sama pisałaś, ze byłaś wręcz natrętna ;-) Jeżeli on jest nieśmiały (żółw w skorupie), a ty jesteś motylem to może nie do końca do siebie pasujecie, nawet jeżeli bardzo chcesz go mieć. Poza tym nieśmiałość i introwertyzm, nie zawsze są oznaką kompleksów i niskiego poczucia wartości.

ale sprawdzałam, ze kolor niebieski w snach oznacza, ze pokazuje kogoś, kto ma coś do przekazania, ale ma problemy z wyrazaniem emocji, własnego zdania, ze brak mu odwagi, i to by akurat do niego pasowało...Znaczace w tym śnie było, ze był mocno niebieski, az mi to strasznie utkwiło w głowie, a ja mam bardzo alegoryczne sny, kiedys odnosnie tego faceta snił mi sie uciekający kogut, którego goniłam, ktory sie zranił, a potem potulnie wszedł do klatki, po tym snie on odezwał sie do mnie po długim czasie, ten sen był jak zwiastun

Niebieski oznacza też smutek i melancholię, Anglicy mówią "I feel blue" kiedy są smutni. To tylko przykład, że nie zawsze wiadomość ma te samo znaczenie. Kogut ci uciekał, skończył w klatce - czy klatka to dobre miejsce dla mężczyzny? Żółwia wypuściłaś sama. Motyl cię wnerwiał, a nie mógł być nim, bo jak piszesz on ucieka, to ty gonisz. Nie upieram się, ale rozważyłabym to.

Moze tak, powinnam rozważyc, co napisałam, dodam, ze nie wszedł pokornie do klatki tylko do ogrodzenia/ kurnika, pomylilo mi sie, ale to chyba nie ma takiego znaczenia...te sny z zólwiem i motylem pojawily sie po ostatniej rozmowie z nim, kiedys bylam wsciekla, ze mi nie odpisał, kiedy mu to w smsach wykrzyczalam, ze milczy. Wtedy odezwal sie odrazu, okazalo, ze ze nie wiedzial co odpisac, o na moje pytania odpisywał pokątnie, nie wprost, a chodzilo o takie bardziej prywatne rzeczy, ktorych nie chce wyjawiac, nie wiedzial jak sie zachowac

ale, jeszcze wazna kwestia, jak kiedys byla miedzy nami blizsza relacja, to śnił mi się motyl, który wychodzi z kokonu, takze ten wczorajszym motyl to nie jedyny sen z tym motywem.

obserwuj swoje sny wydają się być całkiem sensowne. Możesz z nich wyciągnąć sporo informacji, jeżeli będziesz miała otwarte oczy.

kiedys mi sie snilo spotkanie,to za dwa dni sie z nim spotkalam i prawie wszystko sie w rzeczywistosci powtorzylo ze snu. strasznie dziwne rzeczy mam z nim, kiedys czulamsilna potrzebe udania sie w miejsce i jak poszlam to tam byl. Raz przeczulam smsa od niego ,a raz on byl w szoku bo telepatycznie przeczul smsa ode mnie i w ogole rozne dziwne rzeczy w tej relacji

Niemam pojecia co robic, jestem tym wszystkim strasznie przybita. Co prawda mam z nim lepszy kontakt niz 2 lata temu - wczesniej nawet sam nie napisal do mnie, tylko ja musialam ciagnac go za język. ostatnio cisza, wyslal mi pustego smsa, ogolnie nie wiem co robic, to sie juz dlugo ciaglnie, nie mam juz sily,przezywam to strasznie

Może czas mu poluzować trochę i zobaczyć co zrobi?

czyli co, nie myslec o nim ,nie pisac? jak tak poluzowywalam, to sie w koncu odzywał, ale i tak z wielkim trudem zaproponował spotkanie,na ktore i tak musial sie mocno upic, by dac rade przyjsc..ehhh

Myśleć można, pisać też, ale nie naciskać On cię kocha?

wlasnie chcialabym to wiedziec, jak to sprawdzic? gdybym miala pewnosc, ze nie kocha to byłoby mi łatwiej, bo bym mogla dac sobie spokoj:(((, a ja mam wrazenie, ze on cos czuje, ale nie wiem czy to nie jest moje złudne myslenie. Jest wiec jakis sposob skuteczny, by sprawdzic czy darzy mnie takim uczuciem?

A pytalas go?

a w zyciu...On boi sie na temat mojego zdjecia wypowiadac, a co dopiero co innego, jest tak strasznie zamkniety, ze ciezko z niego cos innego wydusic, a co dopiero takie wyznanie.

po zachowaniu widac, ze nigdy z nikim nie byl. Wydaje mi sie, ze strasznie boi się porazki odrzucenia.Kiedys byliismy na spotkaniu, byl cały zdenerwowany, nie pil wtedy wcześniej. Po spotkaniu milczał pare miesiecy, a po tym spotkaniu, dokladnie dzien po przysnily mi sie krowy idące na rzez mocno związane sznurkami

Poza tym czesto w tej relacji tak bywalo, ze odzywal sie wtedy gdy o nim zapominalam. Bywalo, ze jak w jednej chwili przestawałam o nim całkiem myslec, to natychmiast sie odzywal ( a to bylo trudne, bo z reguly, mysle o nim ciagle)