Skocz do zawartości

Odwiedziny


kiełka

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałam zlecenie w pracy na zorganizowanie sprzętu do przeprowadzenia przetargu: koparka, paliwo do niej i takie tam. Chodziłam od magazynu do magazynu, a trudność polegała na tym, że był ciemny wieczór i siąpił deszcz ale i tak było widać gwiazdy. W końcu znalazłam się w jakimś mieszkaniu (drzwi były uchylone, więc weszłam). Gdy zorientowałam się, że jest zamieszkałe, chciałam się z niego wycofać aby nie być posądzoną o włamanie. Wówczas okazało się, że lokatorem jest znajomy (obecnie jeszcze mi na niego złość nie minęła za to co zrobił). Gdy byłam w salonie, on wyszedł chyba z kuchni. Poprosił abym jeszcze chwilę z nim została, bo dopiero się wprowadził i jeszcze nikt na nowym mieszkaniu go nie odwiedzał i trochę mu się przykrzy samemu. Ba! Był nawet ucieszony że mnie zobaczył. Ja byłam zaskoczona, bo się go tam zupełnie nie spodziewałam. W tym momencie przestałam się czuć jak "włamywacz", poczułam że nawet mięśnie mi się rozluźniły i mogłam z nim rozmawiać swobodnie, bo poczułam się jak długo oczekiwany gość.

 

Znajomy wyglądał dokładnie tak jak w rzeczywistości, skromnie, acz schludnie ubrany, a jego twarz wyrażała skromność, skruchę i otwartość (zupełnie inaczej niż poprzednich snach). Wygląd mieszkania był równie schludny i skromny.. były jeszcze nierozpakowane pudła - wyjaśnił, że dopiero się wprowadził. Zrobił to specjalnie - ponieważ nie mógł tym razem ze mną pracować, ale bardzo chciał być blisko mnie. W tej chwili za plecami usłyszałam głos (jakby z megafonu) mojego wspólnika, żebym się nie martwiła, bo znajomemu jest miło, że go odwiedziłam, że to jego mieszkanie a ja się niczym nie muszę martwić i mogę się czuć jak u siebie. Tamten pokiwał głową aby potwierdzić. Poprosił jeszcze abym go częściej odwiedzała, gdy tylko jest to możliwe. Oczywiście się zgodziłam, ale przypomniałam sobie o obowiązkach.

 

Otworzyłam okno i zobaczyłam, że się rozpogodziło i zaczęło świtać. Ranek zapowiadał się cudownie. Obejrzałam się i spojrzałam na znajomego - równocześnie się do siebie uśmiechnęliśmy do siebie i pomyślałam, że "fajnie jest z kim i gdzie wypoczywać po pracy" - wiedziałam, że tam drzwi są dla mnie szeroko otwarte. Od teraz mogłam się przy nim czuć bezpiecznie. Przeskoczyłam przez okno i pobiegłam do pracy.

 

P.S. Wszystkie osoby występujące (w tym ja) poznały się w jednym miejscu pracy.

 

Na moje oko - chyba się pogodzimy - bo i w śnie to było widać i lekkie symptomy tego widać w rzeczywistości.... ale mam szalony problem z odczytem symboli.

 

Proszę o pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...