Skocz do zawartości

Wieś, woda, samochód, rodzina.


Sebastian3

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, poniżej przedstawiam wam opis swojego snu, który dzisiejszej nocy mi się ukazał. W miarę możliwości prosiłbym o wasze spostrzeżenia.

 

Pierwsza jego scena ukazała mi wieś do której jeżdzę co roku w okresie wakacyjnym. Jest to miejsce spotkań mojej całej rodziny. Nagle znalazłem się w jeepie na podwórku przed domem, siedziałem na miejscu kierowcy i dosiadł się do mnie wujek. Pamietam postanowiliśmy przejechać się nad rzekę która jest niecały kilometr od domu. Jazda była spokojna. Gdy znaleźliśmy się już przy brzegu nie było widać samej rzeki, ponieważ było wszystko bardzo zarośnięte. Szukałem zejścia do wody a raczej zjazdu dla auta i nagle z tych krzaków przez które zaczęliśmy się przedzierać uformował się łuk triumfalny taki zielony. Wokół niego było słychać cały las jakby się cieszył z naszego przejazdu, ptaki zaczęły żwawo i radośnie latać, takie było odczucie. Zaraz po jego przekroczeniu była woda w której trochę utknął jeep. Jakoś automatycznie stało się dalej, że nie wysiadając z samochodu wyciągnąłem rękę złapałem za drzewo i uwolniłem nas z wody dosłownie w mgnieniu oka.

 

Po tym momencie nagle przeniosło mnie samego już do scenerii miejskiej. Była to jakaś duża i szeroka ulica, nocą na której stało dużo samych luksusowych aut a konkretnie mercedesow, dobrze to pamietam. Stałem tam ze swoimi najbliższymi i przyglądałem się samochodom. W pewnym momencie zwrócił moja uwagę człowiek, który stał gdzieś wysoko, w sumie była to istota na jakimś podejście, murze czy coś takiego. Z jej rąk wprost do moich wypadł kluczyk do jednego z tych samochodów, był to wielki czarny mercedes. Pragnę zaznaczyć, że nie czułem jakiegoś zła czy strachu w tym momencie. Wsiadłem do tego auta z rodziną i znowu byłem na miejscu kierowcy, odpaliłem i ruszyliśmy. Nie była to zwykła jazda, jechałem bardzo szybko czułem kilkukrotnie jak nas wciska dosłownie w fotele, dobrze się bawiłem :) Dalej przejechaliśmy jakieś rondo, na którym straciłem kilka razy panowanie nad autem ale nie przestraszyło mnie to, nawet nie zaskoczyło specjalnie. Z uśmiechem na twarzy odzyskiwalem kontrole poprzez szybkie skontrowanie kierownicy, dokładnie tak to widziałem. Jeżdżąc tak szukałem jakiejś drogi na gps, kilka razy przyspieszyłem mocno ( z poczuciem wciskania w fotel ) i na ekranie nawigacji zobaczyłem skręt w lewo na drogę z numerem 3. Na ekranie gps kończy się mój sen.

Liczba 3 jest moja liczbą życia z daty urodzenia

 

Był to ciekawy sen i chciałem się nim z wami podzielić i poczytać co o tym myślicie. Z góry dziękuje bardzo za odpowiedzi :) Pozdrawiam

Edytowane przez Sebastian3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...