dziewczyna, rozpłakać się, ucieczka, odśnieżanie samochodu, uniknięcie bójki...

Witam.

Dziś miałem sen, w którym na ulicy rozmawiałem z siostrą. Nagle po drugiej stronie szła, moja koleżanka do której coś czuję jeszcze, razem z jakimś chłopakiem za rękę(ona była z prawej strony, czyli trzymała go za prawą rękę swoją lewą). Gdy nasze spojrzenia się spotkały, zrobiło mi się przykro, a ona to zauważyła, zrobiła się czerwona na buzi i nagle się rozpłakała. Coś powiedziała do tego chłopaka i uciekła. Natomiast ten chłopak na początku chciał się bić ze mną(czułem złość), ale gdy do mnie szedł krzyczał, że nie zamierza się ze mną bić. Podaliśmy sobie dłonie(staliśmy na środku jezdni) i pogadaliśmy. Dziwne też jest to, że wtedy nie było śniegu, była jesień. Natomiast po chwili gdy ten chłopak gdzieś poszedł, ja razem z siostrą wsiedliśmy do starego samochodu. Zauważyłem że szyby są oszronione więc wysiadłem z niego. Wtedy pora roku już nie była jesienna. Na dworze było ciemno, był śnieg. Później po oczyszczeniu szyb wsiadłem do samochodu i pojechałem gdzieś z siostrą do jakiegoś sklepu. No i się obudziłem...

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji tego snu. Dodam, że ta dziewczyna również śniła mi się wczoraj i chciałbym wiedzieć czy sny z nią coś mogą oznaczać. Zauważyłem coś dziwnego - staram się zapomnieć o niej, ale ona przypomina mi się co jakiś czas we śnie...

podbijam...

Ty o niej starasz się zapomnieć ale gdzieś to uczucie tkwi i raczej samo powinno się wypalić. Nie staraj się zapomnieć wogóle nic sie nie staraj, samo wygaśnie wtedy kiedy przyjdzie pora. Ja powiem jak w moim odzczuciu widzę ten sen. Ten chłopak przy dziewczynie to Ty. Jesteś może zły na samego siebie że z nią nie jesteś ale pogodzisz się wkońcu z tym. Jesień to koniec roku. Kres czegoś. Snieg/szron na samochodzie to utrudnienie ale odgarniasz go i wsiadasz do starego auta - wrócisz do starego życia, tak jak było. Pokonasz trudność.

Ogólnie jakby nie interpretować to koniec jest raczej dobry snu.