Sen o kobiecie z czarnym kotem w baśniowej krainie i zjawiska nadprzyrodzone

Witam, miałem dziś dziwny sen a mianowicie byłem z kobietą(naprawdę ładną) w swoim mieszkaniu. Śmialiśmy się, rozmawialiśmy po czym ta kobieta powiedziała do mnie że mp3 się włączyła(sama), która była na oknie po czym powiedziałem do tej kobiety z uśmiechem na ustach "ciekawe co mi chce przekazać". Podszedłem do okna przyłożyłem słuchawki do ucha, usłyszałem jakąś popową piosenkę tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć o czym ona była. Po czym otworzyłem okno, była noc, kolory były takie żywe jakby w baśniowej krainie, najpierw przeszedł facet który wpatrywał się na ścianę w mieszkaniu, później przechodziło 2 latynosow w okularach i tak samo jak poprzedni przechodzień wpatrywali się w ścianę. Zamknąłem okno, zasłoniłem zasłonę, podszedłem do tej dziewczyny i spytałem na co oni się tak patrzą. Odwróciłem się w stronę okna. Zasłona sama się odsunęła po czym na parapecie pojawił się czarny kot i po prostu zeskoczył z niego. Dziewczyna powiedziała" głupia byłam" i ni stąd ni zowąd pojawiła się moja mama która spokojnie siedziała na krześle.

Pierwszy raz miałem tak dziwny sen. Proszę o interpretację tego snu

Z góry dzięki