samara49 Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Cześć. Przyśniło mi się dzisiaj, że szykowałam się do ślubu z moim kolegą (kiedyś miałam nadzieję, że będziemy parą). Wydaje mi się, że szybko zdecydowaliśmy sie na ślub, bo wszyscy goście pomagali w urządzeniu sali gimnastycznej, żeby mogła tam się odbyć ceremonia. Ogólnie było wielkie zamieszanie i harmider. Szłam z suknią ślubną na rękach na piętro i szukałam jakieś sali, żebym mogła się przebrać. Siedziałam i przyglądałam się sukni. Byłam smutna i przygnębiona. Uciekłam nie zauważona. Szwędałam się między blokami u mnie na osiedlu i zobaczyłam postać w czarnym płaszczu z kapturem, zatem nie widziałam twarzy. Postać dała mi świecącą kulę średniej wielkości. Następnie znalałam się w drugiej szkole na przeciwko gdzie miała odbyć się ślub. Przez okno widziałma, że wszyscy mnie szukają,a ja nie miałam zamiaru im się pokazywać. Schowałam się na ostatnim piętrze i dzięki kuli miałam moce. Nagle pojawił się przystojny mężczyzna i zaczęliśmy się całować, ale po chwili przeszkodził nam Joker. Walczyłam z nim a mężczyzna mi pomógł, ale Joker uciekł. Zatem dalej całowaliśmy się. Nie chcialam już posiadać mocy, bo chiałam być z mężczyzną, ale wiedziałam, że nie mogę, bo Joker był na wolności i chciał zdobyć kulę, a poza tym nie wiedziałam czy mężczyzna jest prawdziwy czy stworzony przez kulę. I gdybym ją zniszczyła to on również mógłby zniknąć. Proszę o pomoc w interpretacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.