Smak krwi

Ostatniej nocy śniło mi się że byłam w jakimś budynku publicznym,to była najprawdopodobniej szkoła.Nie wiem jak się tam znalazłam ale wiem że w tym śnie byłam wampirem.chodziłam po opustoszałym budynku i znalazłam pokój w którym słyszałam glosy ludzi.wyważyłam drzwi i weszłam po czym rzuciłam się na osoby stojące w pokoju.pierwsza z nich była dziewczyna,popchnęłam ja na podłogę i wbiłam kły w szyje.To było bardzo realistyczne,czułam słodki smak krwi w ustach i coraz słabszy oddech dziewczyny.Z innymi zrobiłam to samo.wędrując dalej napotykałam pomieszczenia pełne ludzi.niektórych zabijałam od razu a innych powoli,wysysając krew.W którymś z kolei pokoju spotkałam przyjaciół a ich przemieniłam w wampiry.potem razem chodziliśmy po budynku.Gdy zbliżaliśmy się do następnego pokoju nagle się obudziłam...

Co może znaczyć ten sen?Proszę o interpretację