Dziwny sen.

Witam. Nazywam się Jakub i chciałbym poprosić was o pomoc w interpretacji mojego snu . Natomiast, śniło mi się że stoję przed oknem i nagle ktoś do mnie podchodzi i mówi mi, że "Moja królowa nie żyje". Wtedy z wściekłości rzuciłem się na niego i cóż, krew mu poleciała z ust i nosa kiedy "biłem go" gdy już zwaliłem go z nóg. Nic więcej niestety nie pamiętam. Ale najdziwniejsze jest to, że od czasu tego snu nie dręczy mnie żaden niepokój który czułem przed tym snem. Dlatego chciałbym prosić o pomoc w tej sprawię ^^. Z góry dziękuję za współpracę .

Poproszę najpierw o zmianę tytułu posta na regulaminowy