meteoryty

snilo mi sie ze na polu obok ktorego przejezdzalam spadl deszczyk meterytow.

jeszcze sie zarzyly kiedy lezaly w ziemi. byl pozny wieczor. podeszlam zebrac ich troche. wtedy jeden z nich okazal sie przyciemniona brazowo foletowa szyba (nagle zrobil sie dzien) idealna na okulary sloneczne.

Kolejne kosmiczne kamyki mialy cos niezwyklego. Byly pokryte kulkami, takimi koralikami. i jak sie patrzalo w te koralliki to pokazylay sie zdjecia, jakby filmy a wtych filmach byli ludzie w takich nowoczesnych domach. w zaleznosci od kata patrzenia obraz sie zmienial diametralnie.

Moje uczucia byly takie: cieszylam sie ze znaleziska, bo to w koncu wartosciowe kamienie. a video mikro kulki byly dowodem niezwykle zaawansowanej technologii, jakby nie z tego swiata.

W realu nie zajmuje sie technologiami, przed snem nic ciekawego sie nie wydarzylo, rano bylam w malo znaczacej podrozy sluzbowej.