kawa92 Napisano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Witam, bardzo prosze o interpretacje mojego snu spedzed 10 minut doslownie. Obudzilam sie przerazona. Śnilo mi sie, ze bliska dla mnie osoba, zmarla, z dnia na dzien. W snie, nikt nie chcial mi powiedziec co i dlaczego, a ja czulam, ze umieram. W snie ciagle plakalam, mialam mysli samobojcze, nie moglam sie pozbierac. Argumentami osob trzecich bylo to, ze nie mowia mi nic na ten temat, bo nigdy nie mowilismy ludziom ze jestesmy ze sobą. W rzeczywistosci zalezy mi na tym chlopaku i spotykamy sie, ale faktycznie nie jest to oficjalnie... W kazdym razie obudzilam sie przerazona i plakac mi sie chce, poniiewaz uswiadomilam sobie jak bardzo mi na nim zalezy.. prosze o pomoc w zinterpretowaniu.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OazaSpokoju Napisano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 No to może czas to uoficjalnić Sen nie mówi o śmierci, ale o tym braku oficjalności właśnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuroi Neko Napisano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Mi się wydaje, że sen ten pokazuje raczej, że bardzo Ci zależy na tym chłopaku i Twoje obawy, że możesz go stracić. Może czas to faktycznie uoficjalnić, wtedy będziesz mogła być go pewna i raczej mała będzie możliwość, że stracisz go 'z dnia na dzień' jak we śnie. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gucio19 Napisano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 A wg mnie śmierć to zmiana. Więc myślę, że się ujawnicie.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.