secretsleep Napisano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Witam Dziś w nocy śnił mi się dziwny sen. Jechałem wcześnie rano samochodem - z tatą i bratem. Wpadłem w poślizg - dość długi, hamulec nie działał (traciłem wtedy całą kontrolę nad samochodem i musiałem hamować biegami). Kiedy w końcu udało mi się po sporym czasie ogarnąć samochód, poprosiłem tatę o zmianę na miejscu kierowcy, gdyż jest On świetnym, zawodowym kierowcą, a warunki są niekorzystne i lepiej sobie poradzi na drodze niż ja. Kiedy wyszedłem z samochodu zobaczyłem w oddali dwa psy. Jeden - duży biały, drugi typowy agresor (nie znam się na rasach, ale taki bardzo agresywny) o brązowych oczach (beż źrenicy). Psy biegły bardzo szybko, duży, biały szczekał na mnie, a drugi rzucił się na mnie i złapał mnie za rękę bardzo, bardzo mocno. Wsiadłem szybko do samochodu (z tym psem uczepionym na dłoni) i wtedy tata ugadzał go nożem kilkukrotnie, aż w końcu po paru minutach pies zdechł (było to bardzo realistyczne). Wyszedłem z samochodu, biały pies ciągle szczekał ale tylko tyle. Miałem przerwaną tętnicę i krew tryskała w rytmie serca. Zapytałem się brata czy umrę, czy nie ma ratunku, z przerażeniem odpoweidział, że nie ma. Zdążyłem napisać sms'a do dziewczyny, że ją kocham i się obudziłem... Pamiętam bardzo dokładnie ten sen. Dziwny - dlatego chciałbym wiedzieć co może oznaczać. Czy cokolwiek może znaczyć... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.