Paulina Kaoris Walasek Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 Miałam ostatnio sen. Spacerowałam wieczorową porą pod moim blokiem mieszkalny. Zobaczyłam nagle uciekającą przed trzema zbirami młodą dziewczynę. W odruchu złapałam ją za rękę i uciekałyśmy razem przez całe osiedle. Mężczyźny byli potężnej postury i wyżsi od nas, obie bałyśmy się o swe życie. Kiedy to bandyci byli trochę w tyle, ukryłam ją w jednej z klatek schodowych, sama biegnąc dalej, by ich zmylić. Oni jednak nie dawali za wygraną, a mnie opuszczały siły. Nikogo nie było, tylko my troje, żadnej nadziei na ratunek. Jak to zinterpretować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.