zmarły ojciec ,znajoma ,pocałunek ,poród itd

Otóż miałem sen w którym moja siostra i ja pojechaliśmy do jej znajomych (para) ponieważ dziewczyna zaczęła rodzić i ona weszła do pokoju w którym odbywał się poród a ja powiedziałem ,że nie ma o co tam iść i poczekam przed . Czekałem na ławce przed drzwiami i nagle byłem w trakcie rozmowy z moim zmarłym ojcem (ostatnio śnił mi się po śmierci około 2 lata temu) później ojciec zniknął i pojawiła się pewna dziewczyna ,znam ją ale nigdy jakoś szczególnie o niej nie myślałem ,wywiązała się rozmowa i w końcu chcieliśmy się pocałować i w ostatnim momencie ona się osunęła i odeszła ,zadzwoniłem do niej i powiedziała ,że czeka w jakimś parku (jakieś zielone miejsce park ,lasek ). Zacząłem szukać kluczy do samochodu siostry bo ona nie chciała mnie podwieźć z racji focha ale nie znalazłem ,później musiałem przesuwać ścianę która zasłaniała drzwi żeby wyjść i się obudziłem. Mam nadzieje ,że ktoś przeczyta te wypociny i odpisze ,bo ten sen jest dla mnie dziwny i tajemniczy . Szczególnie obecność koleżanki i ten niedoszły pocałunek