Hitler

Śniło mi się dziś, że studentów mojej uczelni po kolei palono i zarażano jakąś chorobą pod dowództwem Hitlera. Ja sama czekając na swoją kolej ze łzami w oczach dzwoniłam do mamy i narzeczonego. W końcu popełniłam samobójstwo by uniknąć czekającego mnie wyroku (który wykonywali kominiarze). Mimo to sytuacja powtórzyła się znowu; nagle dalej czekam na swoją kolej ze swoją grubą i kolejny raz czułam ten ogromny pokój. Znów popełniłam samobójstwo, ale to nie uwolniło mnie od powrotu do kolejki. W końcu postanawiam uciec; wybiegam z sali, mijam zarażonych już uczniów chcących mnie dopaść, chowam się za drzwiami, jestem poszukiwana, w końcu wybiegam z uczelni, jestem poszukiwania, mijają mnie kominiarze i policjant, chcę napisać do narzeczonego i budzę się oblana potem. Straszny sen! Może ktoś ma pomysł o co chodziło?

Sen dotyczy studentów i uczelni, a zatem mowa jest najprawdopodobniej o jakiejś lekcji do opanowania. Sen sugeruje, że się uczysz, identyfikujesz z grupą uczącą się i rozwijającą, twoja osobowość jeszcze się kształtuje.

Czeka cię coś, co odbierasz jako koszmarne wydarzenie – sądząc po opisie masz do wyboru spalenie, albo zakażenie i ten los ma cię czekać z rąk władzy zwierzchniej - Hitlera. Zakażeni studenci usiłują cię dopaść, więc wygląda na to, że choroba upodabnia ich w twoich oczach do Zombie, powoduje, że tracą wolną wolę i usiłują sprawić, żebyś i ty swoją straciła i stała się podobna do nich.

Sądząc po tym, że szykujesz się na śmierć – zbliżasz się w życiu do przemiany. Po drodze w dorosłość, człowiek umiera i odradza się metaforycznie, wiele razy. Śmierć w snach symbolizuje takie przemiany, zwłaszcza śmierć w ogniu, po której następuje odrodzenie jako nowy człowiek, jak u feniksa. Jeżeli studiujesz to znak, że zbliżasz się do przejścia w świat ludzi zupełnie samodzielnych, a to często powoduje u nas obawy. Czekają nas zarobki, praca, dokumenty, biurokracja, kredyty, dzieci i rodzina. Masz narzeczonego, więc zapewne do tych „dorosłych” obowiązków dochodzi perspektywa ślubu. Często ludzi po tej drugiej stronie dorosłości, będąc młodymi, postrzegamy jako nudziarzy i bezmyślne zombie – stąd zarażeni studenci. Hitler jest tu symbolem władzy totalitarnej, dyktatury, jaka ma nad nami system społeczny. Prędzej czy później dopadnie każdego studenta.

Próba samobójcza to nadzieja, że problem da się omijać, uniknąć w jakiś sposób odpowiedzialności i dorosłości. Ale za każdym razem znów wracasz do kolejki, bo tego nie da się uniknąć. Przez niektóre rzeczy trzeba przejść.

Kominarze, to osoby magiczne, które w przesądach przynoszą szczęście, ale też osoby czarne od sadzy, jak diabły, czyszcząc kominy oddalają od nas niebezpieczeństwo zatrucia czadem. Są strażnikami komina, przez który ma się wznieść dym ze spalonej osoby, to jak przewodnicy, mający przeprowadzić umysł przez śmierć i odrodzenie – przemianę. Kominiarze w twoim śnie sugerują, że utknęłaś i trzeba cię nieco popchnąć w rozwoju, żebyś nie zatkała komina, którym płynie twoja energia, bo będziesz w życiu duszona przez problemy, przed którymi uciekasz.