Skocz do zawartości

Niezwykle długi i dziwny sen.


tamasuki

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak, sen zaczyna się tak, że budzę się z łóżka, próbuję dodzwonić się do dziewczyny ona jednak nie odbiera, mama wysyła mnie po jakieś zakupy , kiedy wracam ( bez żadnych zakupów) widzę swoją siostrę obok niego dawnego kolegę z czasów liceum i swoją dziewczynę, wkurzony , że dziewczyna nie odbierała po prostu bez słowa koło nich mówiąc tylko krótkie cześć do kolegi, kiedy wszedłem za zakręt chciałem wyładować złość, zacząłem biec na 4 nogach ? w każdym razie podobnie do wilkołaka, autentycznie przyśpieszyłem, a w pewnym momencie ulica poszła jakby bardziej pod górkę i zacząłem sunąć samymi nogami na przód podpierając się na łokciach. Kiedy wróciłem do domu położyłem się i zadzwoniłem do kolegów, powiedzieli, że zaraz przyjdą. Autentycznie przyszli tylko, że była to cała ekipa z czasów liceum a wśród nich moja dziewczyna ubrana wyzywająco, od razu zwróciłem jej uwagę co ona robi, nie odbiera telefonów, a teraz łazi z moimi kolegami prawie półnaga ( we śnie było to lato), powiedziała, że ma dość siedzenia w domu i skoro nie może wyjść ze mną to będzie wychodzić z moimi kolegami, wtedy powiedziałem jej, że z nami koniec, kolega którego widziałem wcześniej podszedł do mnie i powiedział, że dobrze zrobiłem bo do wszystkich się przystawiała ( nie ukrywam, że jestem o nią trochę zazdrosny, ale nie jakoś ponad miarę strasznie mnie zszokowała ta sceneria, bo dziewczyna jest naprawdę w porządku)

potem koledzy kazali jej iść, ja powiedziałem, że zaraz do nich dołączę w miejskim barze tylko trochę się ogarnę. Kiedy szedłem do baru zobaczyłem babcię z wnuczkiem którego zaczepiali starsi od niego licealiści na oko, uporałem się z tym którego uznałem za szefa , babcia mi podziękowała, idąc dalej zaczepił mnie właśnie ten "szef" w miarę jak mi groził koło mnie robiło się coraz więcej gimnazjalistów/licalistów którzy całkowicie mnie otaczali, w pewnym momencie zaczęli mnie kopać, zakryłem się jak tylko umiałem, kiedy otworzyłem oczy obudziłem się na miastowym CPN, z miejsca zadzwonił do mnie telefon ten "szef" mówił mi żebym nie wciskał nosa w nie swoje sprawy i że następnym razem będzie gorzej. Akurat przyszła na cpn po alkochol grupka lokalnych "koksów" których dobrze znałem, powiedziałem im co mi się przytrafiło a oni z ochotą pobiegli szukać mojego oprawcę.

 

 

Najbardziej interesuje mnie, dlaczego moja dziewczyna z którą żyje w naprawdę sądzę udanym związku pokazała mi się w takiej scenerii ( faktycznie siedzimy ostatnio raczej w domu, ale to po prostu chwilowe problemy finansowe )

dodatkowo ten bieg, było w nim coś dziwnego, czułem się autentycznie jak wściekłe zwierze, wilk albo coś który musi dotrzeć do domu nim coś się stanie

dodatkowo koledzy, zanim zerwałem z dziewczyną wyglądali jakby chcieli ją ..... , kiedy tylko z nią zerwałem tak jakby wszyscy stanęli po mojej stronie

no i przypadek z babcią, uratowałem jej wnuczka zrobiłem coś dobrego a mimo to spotyka mnie coś niedobrego dodatkowo ten "szef" był chudy dość wysoki, wyglądał jakby nos miał lekko wyżarty i miał żółtawą skórę gdybym nie zobaczył go we śnie na pewno bym się wystraszył, i tak budził mój niepokój ale wierzyłem że mogę go pokonać i pomóc babci, kiedy mnie złapał po raz drugi też się nie bałem , nawet kiedy mnie "okopywali" myślałem coś w stylu i tak nic nie możecie mi zrobić.

 

nie pamiętam kiedy miałem taki sen jestem bardzo ciekawy co on może oznaczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...