kicia84 Napisano 14 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Witam, dziesiejszej nocy mialam bardzo dziwny sen. Pierwsze snilo mi sie ze bylam chora wyladowalam w szpitalu, nie pamietam co tam sie dzialo ale wiem, ze zaraz po wyjsciu dowiedzialam sie o slubie mojej milosci szkolnej. Bardzo niechetnie ale poszlam tam wyciagnieta przez kolezanke. Weszlam do kosciola i przeznam , ze czegos takiego nie wiedzialam kosciol byl caly koloru kosci sloniowej bylo w nim promiennie i jasno. Przy oltarzu stal On dziewczyny nie widzialam, przez cala uroczystosc nie moglam zobaczyc jak wyglada panna mloda. Bylam zdziwiona przebiegiem zdarzen bo wiem ze nie dawno rozstal sie z dziewczyna. Nie utrzymujemy kontaktu. Dodam, ze On od kilku lat mieszka w USA. Widzialam tez jak bylam ubrna byla to bluzka i zakiet koloru bez. Widzialam tam tez sporo naszych wspolnych znajomych z czasow szkoly. Jednak z nikim nie rozmawialam. On zachowywal sie normalnie nie okazywal szczescia tak dziwnie jak marionetka. Ja za zadne skarby nie chcialam i nie zrobilam tego- nie podeszlam zlozyc mu zyczen. Czulam smutek. Pozniej niestety zostalam obudzona. Prosze o pomoc zupelnie nie wiem co o tym myslec sprawa wydawala mi sie juz dawno zamknieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicia84 Napisano 15 Lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Czy naprawde nikt nie wie co moze to znaczyc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patsy Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Szpital to miejsce,gdzie powinnas wyzdrowiec,nabrac sil,zregenerowac swoja moc.Wyszlas ze szpitala do kosciola,ale niechetnie.Kosciol moze byc tutaj tez symbolem uzdrowienia,ale duchowego do czego namawiala Cie kolezanka,dlatego w Twoim kosciele bylo promiennie i jasno.Kosc sloniowa to cos,co jest bezcenne i trudne do zdobycia.Moze wlasnie osiagniecie przez Ciebie spokoju wewnetrznego?Napisalas,ze kolega niedawno rozstal sie z dziewczyna.Chyba on Ci sie podoba,stad kwestia jego malzenstwa w Twoim snie,a ze nie moglas zobaczyc twarzy tej wybranki,to wlasnie Twoja niepewnosc,czy moglibyscie moze razem byc albo myslisz,ze on moglby wrocic do bylej.Napisalas,ze nie masz z nim kontaktu,ale podswiadomie o nim myslisz.Dlatego tez w Twoim snie byli znajomi z czasow szkolnych,a wiec powrot Twoich pozytywnych wspomnien i chyba czasow,kiedy spedzaliscie czas razem.Ale troche z rezerwa do tego podchodzisz,bo nie chcialas we snie z nikim rozmawiac. "On zachowywal sie normalnie,nie okazywal szczescia tak dziwnie jak marionetka" -odnosi sie do wizerunku jego w Twojej glowie-wiesz,ze jest,ale nic nie robi,nie okazuje uczuc,nie macie kontaktu,stad Twoje wrazenie,ze jest marionetka.Ty tez sie zachowujesz jak on: "Ja za zadne skarby nie chcialam i nie zrobilam tego- nie podeszlam zlozyc mu zyczen. Czulam smutek." -Chcialabys z nim odnowic kontakt,ale nie jestes w stanie sie przelamac i do niego podejsc,stad tez Twoj smutek. Jezeli Ci na nim zalezy,na tym,aby Wasze relacje odzyly,powinnas cos z tym zrobic.Pamietaj,sny sa odzwierciedleniem naszych przezywanych emocji ale rowniez potrzeb i marzen pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi