Skocz do zawartości

CHOROBA


Gość lnika4

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lnika4

Moja Mama wyjechała na trzy dni do rodziny. Tam miała sen związany z moją osobą, a mianowicie:

Wróciła z wyjazdu do domu i zobaczyła mnie czołgającą się na podłodze, podświadomie wiedziała, że jestem po jakimś wypadku, ale nie wiedziała co się stało. Miałam lewą rękę na jakiś szynach, mówi, że wyglądałam na całkowicie połamaną, choć nie byłam w gipsie. Zapytała się mnie, czemu nie napisałam do niej żeby wróciła bo coś się stało, wtedy odwróciłam się do niej i zobaczyła że mam zmasakrowaną twarz, dłonie, ogólnie ciało wyglądało okropnie, dłonie wykręcały się ja przy chorobie Parkinsona, widziała po mnie że chciałam jej odpowiedzieć ale nie mogłam wydusić słowa.

Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lnika4

Moja Mama wyjechała na trzy dni do rodziny. Tam miała sen związany z moją osobą, a mianowicie:

Wróciła z wyjazdu do domu i zobaczyła mnie czołgającą się na podłodze, podświadomie wiedziała, że jestem po jakimś wypadku, ale nie wiedziała co się stało. Miałam lewą rękę na jakiś szynach, mówi, że wyglądałam na całkowicie połamaną, choć nie byłam w gipsie. Zapytała się mnie, czemu nie napisałam do niej żeby wróciła bo coś się stało, wtedy odwróciłam się do niej i zobaczyła że mam zmasakrowaną twarz, dłonie, ogólnie ciało wyglądało okropnie, dłonie wykręcały się ja przy chorobie Parkinsona, widziała po mnie że chciałam jej odpowiedzieć ale nie mogłam wydusić słowa.

Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lnika4

ja naprawde bardzo proszę o jakąś wskazówkę, sen był z piątku na sobotę. U mnie sen taki zawsze sie sprawdza dosłownie bądz ma ważne znaczenie a tego nie potrafię wytłumaczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lnika4

ja naprawde bardzo proszę o jakąś wskazówkę, sen był z piątku na sobotę. U mnie sen taki zawsze sie sprawdza dosłownie bądz ma ważne znaczenie a tego nie potrafię wytłumaczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... czytałem Twoje pytanie to znaczy że masz ... zastanowić sie nad swoja wiarą.....

wijąca się z bólu osoba oznacza brak zaufania do Boga... a zmasakrowana twarz to obraz twojej duszy... jeśli jesteś wierząca idź do spowiedzi ... i nie wchodź tu więcej... bo to tez grzech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... czytałem Twoje pytanie to znaczy że masz ... zastanowić sie nad swoja wiarą.....

wijąca się z bólu osoba oznacza brak zaufania do Boga... a zmasakrowana twarz to obraz twojej duszy... jeśli jesteś wierząca idź do spowiedzi ... i nie wchodź tu więcej... bo to tez grzech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

lnika4 - po prostu twojej mamie przyśniły się jej najgorsze lęki (wraca do domu a tobie coś się stało). To NIC nie znaczy.

 

Najpierw gość nr2 - po to jest forum, żeby odpowiadać na pytania, a nie żeby podawać anonse :| .

 

Gość nr1 - słuchaj ty indoktrynujący głupku... Chociaż nie. Te wielokropki mi kogoś przypominają. Glan :mrgreen:, jaja se robisz, czy jak ? A jeśli to nie jest wyżej wspomniany osobnik to:

Słuchaj ty indoktrynujący głupku! Na tym forum nie ma nic czego mogłaby zabronic wiara (jakakolwiek)! To co napisałeś to totalna bzdura! I jeśli to jest taki grzech, to czemu samemu tu przylazłeś, co?!

 

Przepraszam za wyzwiska wszystkich czytających :oops: .

 

[ Dodano: 2005-08-24, 18:57 ]

To jednak nie było Glan-iszcze :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lnika4 - po prostu twojej mamie przyśniły się jej najgorsze lęki (wraca do domu a tobie coś się stało). To NIC nie znaczy.

 

Najpierw gość nr2 - po to jest forum, żeby odpowiadać na pytania, a nie żeby podawać anonse :| .

 

Gość nr1 - słuchaj ty indoktrynujący głupku... Chociaż nie. Te wielokropki mi kogoś przypominają. Glan :mrgreen:, jaja se robisz, czy jak ? A jeśli to nie jest wyżej wspomniany osobnik to:

Słuchaj ty indoktrynujący głupku! Na tym forum nie ma nic czego mogłaby zabronic wiara (jakakolwiek)! To co napisałeś to totalna bzdura! I jeśli to jest taki grzech, to czemu samemu tu przylazłeś, co?!

 

Przepraszam za wyzwiska wszystkich czytających :oops: .

 

[ Dodano: 2005-08-24, 18:57 ]

To jednak nie było Glan-iszcze :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum nie ma nic czego mogłaby zabronic wiara (jakakolwiek)!

 

jakiś fanatyk mógłby stwierdzić, że to wiara w zabobony - która jest potępiana przez chrześcijaństwo 8) ale moim zdaniem to pierdoły pociskają z tymi zabobonami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum nie ma nic czego mogłaby zabronic wiara (jakakolwiek)!

 

jakiś fanatyk mógłby stwierdzić, że to wiara w zabobony - która jest potępiana przez chrześcijaństwo 8) ale moim zdaniem to pierdoły pociskają z tymi zabobonami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

sen o śmiertelnej chorobie wcale nie znaczy że umrzesz, więc nie przejmuj się takimi snami. śniła Ci się śmiertelna choroba.... byc moze w ogóle obawiasz sie o swoje życie stąd ten sen...oznacza on długie życie.

 

A na przyszość dobrze by było gdybyś w temacie podała o czym był sen :) być może bedzie ktoś kto mial podobny sen...nie bedzie musiał pisac nowego tematu...lub szukać po wszystkich żeby znaleść wytłumaczenie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sen o śmiertelnej chorobie wcale nie znaczy że umrzesz, więc nie przejmuj się takimi snami. śniła Ci się śmiertelna choroba.... byc moze w ogóle obawiasz sie o swoje życie stąd ten sen...oznacza on długie życie.

 

A na przyszość dobrze by było gdybyś w temacie podała o czym był sen :) być może bedzie ktoś kto mial podobny sen...nie bedzie musiał pisac nowego tematu...lub szukać po wszystkich żeby znaleść wytłumaczenie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dzisiaj miałam bardzo dziwny sen, nie mam pojecia o co mogło w nim chodzic :???: Śniło mi sie ze poszłam do lekarza. Pani doktor zbadała moj brzuch (bardzo mnie bolał) i powiedziała ze mam przepukline pod skorna (chyba nawet nie ma takiego rodzaju przepukliny). Powiedziała ze musze isc na operacje i dziwiła sie ze poprzedni lekarz nie zauwazył mojej przepukliny. Jeszcze pamietam ze zrobiono mi długie ciecie w poprzek brzucha :sad: w czasie operacji. Co ten sen moze znaczyc :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzuch w snach jest odpowiedzialny za emocje, nasze potrzeby, chęć do życia, twórczość. Wskazówki sennych lekarzy z kolei to informacje dla nas co w nas szwankuje, gdzie leży problem. U Ciebie sfery wymienione powyżej wymagają wręcz zoperowania, i to się dzieje. W tym momencie pojawia się sugestia, że i w życiu realnym taki zabieg byłby konieczny.

Na dodatek nie bez kozery Twój lekarz mówi o swoim poprzedniku - innymi słowy daje Ci do zrozumienia, że Ty sama zupełnie o tym zapomniałaś wcześniej, zlekceważyłaś to (senni lekarze to nasza "pod-jaźń" lecząca). Zapomniałaś zadbać o coś, co teraz wymaga "skalpela".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za pomoc, juz myslałam ze nikt nie odpowie mi na moj post. Wydaje mi sie ze masz racje, musze powycinac (jak lekarz skalpelem) pare spraw z mojego zycia. Jeszcze raz dzieki za pomoc :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Śniło mi się dziś w nocy że byłam w pracy, nagle bardzo źle się poczułam, czułam jak opuszczają mnie siły, rośnie mi gorączka, pojawiają się kolejne bóle (najpierw gardło, potem zaczęła boleć mnie cała głowa, uszy) w pewnym momencie nie wytrzymałam i położyłam się na podłodze, bo nie miałam siły dalej stać ani siedzieć... Słyszałam tylko rozmowy kolegów z pracy że mnie to chyba trzeba wysłać na zwolnienie, bo bardzo źle wyglądam... Jedna koleżanka z biura powiedziała "słuchaj nie martw się! ja jestem lekarzem! zaraz wystawię Ci receptę" i czekałam aż dostanę tą receptę, ale koleżanka najwyraźniej o mnie zapomniała... Potem nastąpił przeskok w czasie, już nie byłam chora, ale znalazłam w moim biurze otwór w podłodze... otworzyłam, a w dole były schody do piwnicy, tylko nie była to zwykła piwnica, a pięknie urządzany pokój, schody były szerokie, zaczęłam schodzić po tych schodach, było tam bardzo jasno i pięknie... chciałam zejść na dół bo niżej przy krańcu tych schodów leżało coś, co chciałam zabrać... (niestety nie pamiętam co to był za przedmiot) i obudziłam się.... Co ten sen może znaczyć? Czy ktoś mógłby mi pomóc go zinterpretować?

 

[ Dodano: 2006-08-10, 12:26 ]

nikt nie pomoże mi zintepretować mojego snu? :cry: chlip chlip :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przyśniło mi się , że dowiaduje się że mam nowotwór mózgu:/ Co to moze oznaczac?! Obudzilam sie o 5tej i juz spac z nerwow nie moglam.Moze to na podlozu lekow... bo moja babcia ma raka,a wlascieiwe miala ,teraz czeka na wynik czy nie ma przezutow.Ale mi sie przysnilo ze to ja dostaje wiadomosc ze mam nowotwor,swiat mi sie zalamal,okropnie sie czulam w tym snie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Miałm problem z doborem kategorii, ponieważ chodzi mi o serie snów, które sądze, że są sciśle powiązane... bardzo prosze o jakies wskazówki..

 

Sen 1. (pojawia się 1,5 miesiąca temu) Jestem w szkole, na ciele zauważam wysypkę. Wracam do domu, patrze na sibie, całe ciało mam w wysypce, skorópie! Żebra na plecach bardzo, zabardzo wystają, mięszy każdym zebrem perfekcyjnie rozmieszczone wyrosły na szypułkach "rodzynki" żułte, br azowe i czarne, kolorystycznie perfekcyjnie rozmieszczone. Dotykam swoich pleców i wmawiam sobie że to NIC, NIC tam nie ma, są jak zawze gładkie. Moja mama wraca z pracy i NIC nie zauwaza.

 

Sen 2. (pojawia się 3 tyg. temu) jestem na schodach, które umosza sie do nieba. jestem idealnie lekka, zrobiona z powietrza. Podrodze widzę przyjaciółkę, która z dołu usmiecha się do mnie, jestem zrelaksowana, zastanawiam sie tylko co Ona tu robi..?

Niestety nie pamietam czy doleciałm tymi schodami czy spadłam w dół...

 

Sen 3. (pojawił się 2,5 tyg. temu) Jestem w łazience przygotowuje kompiel. Woda jest letnia, prfzegapiam momet kiedy powinnam zakręcić kurek. Wtedy prysznic pęka, woda staje się BARDZO gorąca, paruje, pamiętam to jak dziś, pryska na calą lazienkę. Wtedy dziwna siła odrzuca mnie z wielkim impentem z lazienki az udeżam o ściane w przedpokoju. wtej chwili się budze.

 

Sen 4. (pojawił się wczoraj) byłam chora, jednak twierdziłam i wmawiał wszystkim, że wszystko w porządku. Wkońcu niedalm, juz rady, mna-ledwozywą, opiekowała się mama. Jednak ja cały czas mówiłam że jestem zdrowa. Pewnego wieczoru wstałm z łużka i popatrzyłam w lustro miałm oczy ciało-rózowe o czerwonych obwódkach, całe podeszłe krwią, która z nich wyciekała. Pamietam widok swoich oczodolo, była o nich mowa, coś że są nienaturalnie zapadniete... moja mama mowiła chyba, że po tej chorobie zostana mi konsekwencje, i to moaj wina. Kiedy poszłam, do lekarza trzba było usunąć częśc oczu, i z polówkami miałm już zyć "do końca."

 

Bardzo prosze o pomoc..co to wszystko może oznaczać..? czuję, że te sny są WAŻNE. Każde pamiętam intensywnie, wiem, że w kazdym byłam, tak jakby świadoma, wiedziałm, że to sen, ale nie miałm wpływu na to co się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przyśniło mi się, że leżę w szpitalu, bo mam jakiegoś guza na mózgu i biorę chemię. Sen zupełnie autentyczny. Czy to oznacza, że w najbliższym czasie będę miała guza na mózgu i ten sen się sprawdzi. Proszę o interpretację tego snu, bo jestem przerażona..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

...młody oficer z oddziałów specjalnych został przydzielony do patrolu, który udał się w górę Mekong'u żeby zaszczepić małe dzieci w jednej z wiosek...dzieci mu zaufały, zaszczepili wszystkie dzieci z całej wioski i pożegnały go uśmiechem na buzi...po 2 godzinach od wymarszu z ów wioski przybiegł za nim starszy człowiek...był zapłakany, zdruzgotany...oficer wrócił z nim do wioski i zobaczył... ...stertę malutkich, niewinnych, krystalicznie czystych...stertę odrąbanych zaszczepionych rączek...partyzanci odrąbali wszystkie zaszczepionę ramiona...ten żołnierz zaczął płakać...wyć...skamlać jak...jak stara kobieta, jak pisklę, jak...po pewnym czasie zdał sobię sprawę z tego, że jest słabym człowiekiem, że jest marnym człowiekiem...że jest szponami czołgającymi się po dnie mórz !!! ... ci co to zrobili nie byli potworami, nie byli szarlatanami...byli kochającymi mężami, ojcami tak samo jak on...a jednak mieli na tyle siły i byli na tyle świadomi, że mogli to zrobić...bez oceny...bez osądu...bez osądu ! to ocena innych nas ogranicza i my sami biorąc pod uwagę ocenę własną i innych ocenę ! ... "gdybym miał 5 dywizji z takimi ludźmi to nasze klopoty tutaj bardzo szybko by się skończyły..." - rzekł oficer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Dawno temu śniło mi się:

Byłam cała rozpalona. Siedziałam w sklepiku w szkole w którym na co dzień sprzedaje. Wyciągnęłam kompres z zamrażarki i przyłożyłam do twarzy. Poczułam ulgę.

---

Znalazłam się na imprezie. Siedziałam sama w kącie na krześle. Widziałam tak jakby z ukrycia Oliwie i Magdę. Siedziały na łóżku, a na przeciwko nich chłopcy na stołkach. Imprezowali. Pili i dobrze się bawili.

Obok mnie tez było łóżko. Popatrzyłam na nie. Leżał na nim chłopak w kapturze i dawał mi do zrozumienia żebym się obok niego położyła. Podeszłam bliżej i się położyłam. On objął mnie swoją ręką.

----

Wyskoczyłam przez okno i leciałam. Doleciałam na kolejną imprezę. Tam na kanapie zaś siedziała Oliwia, Magda i tym razem jeden chłopak. Całował się on najpierw z Oliwią potem z Magdą i ze mną też chciał .. lecz ja powiedziałam

-"Nie mogę bo mam Michała" (Michał to na real mój były chłopak)

 

Interpretacja: -------> ten sen wyśnił mi chorobę..

- Ten zimny kompes który przyłożyłam do twarzy oznaczał gorączke.. (siedziałam w sklepiku i byłam cała rozpalona)

-Ten chłopak co leżał na łóżku i dawał mi do zrozumienia abym się obok niego położyła---> oznaczało to chorobę która mnie rozłożyła na następny dzień w łóżku.

- To że widziałam z ukrycia imprezę na której były dziewczyny---> oznaczało to że mnie na tej imprezie nie było.. a zostałam na nią zaproszona dzień wcześniej.

- Wtedy gdy ten chłopak chciał się ze mna całować a ja powiedziałam : "Nie mogę bo mam Michała" ------> oznaczało to ze przez całą moją chorobę pisałam sms-y z Michałem i on się o mnie martwił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dzisiaj śniło mi się coś dziwnego mianowicie że miałam raka ale nie wiem czego i zostało mi 3 i pół roku życia no i jak już ten 'mój czas' minął to miałam umrzeć a przypadło to w moje urodziny no ale ja się nie poddawałam poszłam do jakiejś sali co mnie tam leczyli i oni kazali mi się położyć i umierać .. no ale ja powiedziałam , że się nie poddam i będę walczyć do końca no i później jak byłam już taka wyczerpana to przyszła do mnie przyjaciółka i powiedziała żebym z nią poszła.No i poszłyśmy bodajże do jej domu i ona coś mi dała i na następny dzień lekarze robili mi badania i wyszło że jestem zdrowa. Mam prośbę może ktoś mi zinterpretować ten sen ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam,

próbowałem znalesc znaczenie sam na stronach ale jakos mi sie w ogole to nie klei, zn umiem tylko tlumaczyc sobie samymi slowami jak jest na stronach sennikow

 

Chodzi o tlumaczenie snu mojej mamy:

 

śniło jej się poprostu ze jakis mily zwierzaczek nie potrafila go opisac mowila tylko ze podobna do fretki ale nie fretka jakies mile zwierzatko przytulilo sie do niej i powiedzialo ze ma tetniaka na luku aorty czy cos takiego... czyli problem z serce jakby?

 

mi za to tej samej nocy rano (jej o 3 w nocy bo od tej pory nie spala) snilo sie ze mama zalatwila mi robienie zdjec na slubie czyims podwiozla mnie polowe drogi do takiej ulicy obok nas i jechalismy w trojke jesli dobrze pamietam sen i nic mi sie nie ubzduralo z tata... ktory nie zyje wlasnie byl chory na tetniaka luku aorty (tato to mial a nie mama!)

no i ja wysiadam z aparatem i ide na ten slub, tego dnia mialem miec tez szkole i odwiedzic babcie ktorej nie odwiedzam za czesto

tak wiec ide wiem ze sie spoznie przechodze obok babci balkonu i slysze jak babcia z balkonu do siebie mowi (mnie nie widzi jestem za drzewem) "gdzie moj wnusio mial byc tak sie o niego martwie" wiec ja dzwonie do niej spod drzewa idac dalej ze nie bede dzis, no i zanim doszedlem do kosciola sie obudzilem, aha szkole tez odpuscic mialem w planach....

 

boje sie laczyc te sny ze soba i nie bardzo wierze w to ze moga miec az tak doslowne tlumaczenie bo przeciez sny maja inne znaczenia niz doslowne?..

 

PROSZE O wytlumaczenie snu 1 mojej mamy z waszej perspektywy...

 

 

PS. wlasnie przeczytale ze choroba - bogactwo zdobyte drogą niehonorową

a ze zwierze a przyniesc radone wiesci

wiec jako sie to dziwnie laczy ; o

ale wtedy moj sen jest czyms zupelnie nie spojnym z snem mamy :o

 

a powie przy okazji ze mama ma dostac od dluznika pieniadze zalegle (dosc duze pieniadze) ale czy droga niehonorowa? no moze i tka bo dluznik nie chce oddac i czeba bylo go naklonic do oddania ich teraz czeka czy odda czy nie odda...

wiec to by sie zgadzalo...

tylko ktore jest prawdziwe znaczenie?... wole to z pieniedzmi albo zadne niz to 1 ze matka mi umrze...

pomocy;/

Edytowane przez Thyriad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thyriad pierwszy raz spotkałam się z tak złożonym snem... Po pierwsze dla swojego i mamy spokoju zrób sobie badania - nie wiem,czy ta choroba jest dziedziczna,ale możliwe że będziesz miał tą chorobę albo masz problemy z sercem.

 

Co do robienia zdjęć na ślubie, zrobiłeś jakieś,czy prosto potem poszedłeś do domu babci? Babcia moze symbolizować Twój strach,a także boską opiekę, mądrość życiową.

 

Co do zwierzątka, akurat ono nie jest groźne sam napisałeś,że było to miły włochaty zwierzak, prosiłabym jeszcze o informację o chorobie taty. Jak się dowiedział o tym, jaka była reakcja. Widzisz narazie to, tylko teza,ale zwierzaczek tutaj symbolizuje właśnie tą chorobę,że niby była małym zagrożeniem dla życia,a okazało się jak się okazało. To zwierzątko może być wyobrażeniem o tej chorobie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Przestroga problemu . Będziesz lub byłeś w trudnej sytuacji , wyrwałeś się z niej ale zauważyłeś ,że dookoła nie miałeś pomocy . A bliscy bardziej szkodzili niż pomagali (motyw wyłamanych zębów) . Jeżeli taka sytuacja się jeszcze nie zdarzyła to się przygotuj psychicznie , i zastanów jak w różnych wypadkach mógłbyś sobie SAM radzić. Jeżeli zaś się wydarzyła to nie myśl o niej bo możliwe ,że podświadomie sobie to przypominasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XxKICxX, nowotwór może symbolizować nie tylko narastające problemy (tak jak w rzeczywistości rak miewa przerzuty i powoli niszczy ludzki organizm), ale również przeciwnika, trudnego do pokonania. Zgadzam się z armather, że Twoi bliscy będą próbowali dosłownie "uśpić" Cię, Twoją czujność na ten problem, co może spowodować, kłótnie i utratę porozumienia z kilkoma osobami z Twojego otoczenia.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Snilo mi sie,ze mam raka,poczatkowo zdawaloby sie ze jest nadzieja,jednak z czasem moj stan sie pogarszal i pogarszal,czulam sie oslabiona,mialam zawroty glowy i ogolnie bylo totakie realistyczne!!

Puenta bylo,ze nie zdazylam spisac testamentu ani uporazdkowac swpoich spraw,plakalam,pzepraszalam matke za cale wyrzadzone zlo i prosilam ja by sie zajela moimi sprawami.Ona probowala mnei pocieszac,stwierdzial,ze to wcale nie rak tylko inna choroba i ze wcale nie umre...

Wtedy sie obudzialam.....

 

Coz moze ten sen oznaczac??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz sprawa ma się tak ,że nie umiesz się oporządzić . Powinnaś sprawdzać co masz do roboty i robić to na bieżąco póki możesz . Nie mówię ,że będziesz mieć raka czy ,że umrzesz ale przy Twoim stylu życia szybko obudzisz się z "ręką w nocniku" wiedząc ,że już sobie z niczym nie poradzisz i ,że to już koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze,ze skupiles sie raczje na czesci"testamentowej" mojego snu aczkolwiek dziekuje bardzo:) Choc to nie do konca tak,ze nie potrafie sie zorganizowac,wrecz przeciwnie,w zyciu osobistym to ja jesten ta,ktora rozwiazuje wiekszosc problemow,badz u ktorej szuka sie wsparcia w sytuacjach z pozoru bez wyjscia..poza tym bardziej solidnej i odpoiwiedzialnej osoby od siebie nie znam;) Pozdarwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh- mogłaś dodać ten fakt... owszem skupiłem się na tym i w zasadzie pominąłem możliwość dwojakiego rozpoznania snu. Jako ,że rzadko spotykam solidne osoby to jakoś dodałem Cię do grupy tych roztrzepanych. Jeżeli natomiast jesteś tak solidna jak piszesz- to sen również jest przestrogą byś uważała na to . Praca , kariera ale pamiętaj i nie zapominaj- życie prywatne też jest. Wydaje mi się ,że sen ma Cię przestrzec byś potem nie żałowała swojego życia jako ciągłej gonitwy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

co może oznaczać taki sen?

 

Śniło mi się, że mój brat był w szpitalu, był chory na jakąś straszną zaraźliwą i raczej śmiertelną chorobę. Mówię raczej, bo tak otwarcie nikt nie mówił, że jest śmiertelna, ale mój brat mówił ciągle, że chciałby mieć dziecko, że chciałby jeszcze wiele zrobić.

Ja płakałam strasznie cały czas, już idąc do szpitala. W szpitalu był mój profesor od historii i jednocześnie wychowawca, oraz wielu znajomych.

Choroba ta była zaraźliwa, więc musiałam uważać,ale głaskałam brata po głowie. On mnie dotknął i mówił, że widzi, że się odsuwam od niego, a ja go zapewniałam, że nie, że się go nie "brzydzę" i nie boję.

Miał całe ciało w jakiś śladach od tej choroby

W tym szpitalu była też jakaś znajoma mojej mamy ze swoim nowonarodzonym dzieckiem, też miała tą chorobę, ale jej stan był lepszy i zapowiadało się na wyleczenie. U mojego brata nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Patryk8

Przepraszam, że pytam, ale w senniku nie umiem znaleźć hasło nowotwór, a właśnie śniło mi się, że mój wujek mówi do mojego taty, że go rak boli (wiem dziwne zdanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Patryk8

Tym nowotworem moze być bardzo poważny problem, który jeśli nie zostanie w porę wykryty i załatwiony - może spowodować "przerzuty" na inne dziedziny życia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Skoro to się śniło Tobie, sądzę że odnosi się do Ciebie.. a wujek i ojciec mogą oznaczać głosy Twojego sumienia lub Twoje myśli ale w bardziej "obrazowy" sposób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

śniło mi się że jestem bardzo chora na raka i mam przerzuty.miałam w tym śnie świadomość że moje dni są policzone. nie pamiętam czy widziałam tam swoich bliskich ale czułam ich obecność.co to oznacza? proszę o interpretację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, miałem zamiar napisac ten post w prosbie o interpretacji snu jednakze do wczoraj juz tego nie potrzebuje.. Przysnil mi sie 2 dni temu wujek, lezal w brudzie, mial dlugie nieuczesane siwe wlosy(nie ma normalnie siwych)lezal na lozku i ktos chcial mu pomoc albo cos robil, nie pamietam.. on sie patrzyl na te osoby cos mowil czy to jęki byly nie slyszalem tego.

 

Wczoraj dowiaduje sie ze wujek jest w ciezkim stanie, nie mozna z nim nawiazac kontaktu,stracil swiadomosc.. przewiezlismy go do szpitala okazalo sie ze ma jakiegos krwiaka (nie swiezego) na mozgu, byla wykonywana dopiero co operacja lecz nie wiem z jakim skutkiem. Nigdy nie wierzylem w sny ale wiem ze ludzka podswiadomosc, ludzki mozg jest wielką zagadką.Przykro mi z powodu wujka jednakze jego alkoholizm go nie usprawiedliwia.. Bylem strasznie zaskoczony tym snem bo mam pewnosc ze to wlasnie on mi sie snil i to w jego domu, mimo ze pomieszczenie bylo zaciemnione.Teraz pozostaje yylko czekac, oczywiscie mam nadzieje ze wujek wroci do zdrowia. Postaramn sie wrocic tu jezeli dowiem sie czegos nowego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mój sen wyglądał tak: Jechałam na jakąs wycieczke z klasą i nasza wychowawczyni powiedziała nam o darmowych badaniach i kto chce to może na nie pójść i chyba mieliśmy dostwać za to jakieś punkty dodatkowe z zachowania. No to ja sie zgodzilam i poszła na badania i akórat ostatnio też robiłam jakieś badania i oba wyniki wyszły mi negatywnie. Nie powiedzieli mi jaka była to choroba tylko pamiętam żę ucieli mi dwie dłonie a pozniej cudem je miałam dalej. Kilka dni póżniej byłam na turniejju z koleżanką i ktoś do mnie podszedł i dał mi takie wiaderko w którym było mnóstwo dłoni i ja miałam tam odnależć swoje, i jak ten ktoś mi przyniósł to wiaderko to zaczełam płakać. I powiedzcie mi co to może znaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Obok mnie mieszkają dwie starsze panie(jedna w wieku 80 lat, a druga ok. 50). Śniło mi się, że poszłam do nich. i ta starsza Pani leżała strasznie chora w łózku. Usiadłam również obok niej i ją pocieszałam. Ta młodsza płakała a ja ją pocieszłam, chociaż widziałam, że ta starsza Pani jest w strasznie złym stanie(można powiedzieć, że powoli umierała. Po chwili wstałam i obie panie poszły do łazienki i ta starsza wymiotowała. Ja strasznie się tym przejełam i zaczęłam się dociekać co się stało. I tak mi się sen urwał.

 

 

Proszę o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

a co jeśli śni się że ktoś znajomy jest chory? nie jakaś poważna choroba, bolało go coś, a ja dałam mu tabletkę i wyzdrowiał i był szczęśliwy i ja też. na jawie to nie jest jakiś mój bardzo dobry znajomy, ale chyba chciałabym żeby był... co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podawanie leków, czy czegokolwiek co ma na człowieka w jakiś sposób oddziałuje symbolizuje właśnie to, że Ty chciałabyś mieć na niego większy wpływ.

W Twoim mniemaniu zbliżenie w waszej relacji byłoby dobre dla obu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, a ja próbuję sobie wmówić że tak nie jest i wcale mi na tym nie zależy... jednak moja podświadomość jest mocniejsza ode mnie. dziękuję bardzo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam!

Cierpię na bliżej nie określoną w medycynie chorobę, którą lekarze podciągają pod somnambulizm (lunatykowanie). Różnica jest taka, że pamiętam większość zdarzeń i rzeczy które widziałem w trakcie lunatykowania. Czy te... "halucynacje" (?) też można poddawać interpretacjom jak normalne sny?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Słuchajcie, śnił mi się dom dla ludzi z neurozą(tak było napisane). Neuroza to nerwica inaczej. Nie byłam jednym z chorych, po prostu tam mieszkałam, miałam wynajęty pokój z mają byłą przyjaciółką. Jeśli to ważne, to w tym roku przechodziłam coś zbliżonego do nerwicy. Pomóżcie w interpretacji, bo trochę mnie intryguje ten sen. Pozdrawiam :oczko2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Dzisiejszej nocy moja siostra miała dziwmy sen ze mną w roli głównej. Śniła jej się bardzo mroźna zimna,wokół było mnóstwo śniegu. Zgubiłam się, bardzo wiele osób szukało mnie przez kilka dni. W końcu zostałam odnaleziona z rowerem gdzieś w lesie, gdzie bardzo głośno krzyczałam. Zostałam umieszczona w zakładzie psychiatrycznym, gdzie przez kilka dni mnie diagnozowano, po czym stwierdzono 2 choroby psychiczne.

 

Poproszę o interpretacje tego snu.

 

Dziękuję ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...