Skocz do zawartości

Tramwajem w nieznane...


martix

Rekomendowane odpowiedzi

Snilo mi sie ze wsiadlam do tramwaju nie zauwazywszy ze nr 2 jedzie w zupelnie innym kierunku niz ja zazwyczaj jezdze.Kiedy wysiadlam zorientowalam sie ze jestem w dziwnym nieznanym miejscu.Stalam na przystanku z ogromna iloscia bagarzy...mialam ze soba nawet materac z lozka.Weszlam do hotelu i spytalam gdzie jestem,kobieta wytlumaczyla mi ze spowrotem moge wrocic jedynie taksowka...Kiedy wrocilam spowrotem zaskoczylam ze nie mam z soba swoich rzeczy...Wsiadlam w tramwaj a on zawiozl mnie w kolejne dziwne miejsce...Bylo ono do polowy osniezone a druga polowa to piekne zbocza skal i zaczynajace se morze,blyszczace cale w slonecznych promieniach,niedaleko byl piekny ryneczek z kawiarniami ....nie myslalam juz o zgubionych torbach ,chcialam tam tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem...Ostatnio kluce sie strasznie z partnerem,przeraza mnie to ze tak sie nie rozumiemy ...on jest uparty i ja tez.Rozchodzimy sie i wracamy do siebie po 3 dniach.Czy taki sen moze miec z tym jakis zwiazek???Morze o pieknych slonecznych falach to moj drugi sen w tym tygodniu...tramwaj tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snilo mi sie ze wsiadlam do tramwaju nie zauwazywszy ze nr 2 jedzie w zupelnie innym kierunku niz ja zazwyczaj jezdze.Kiedy wysiadlam zorientowalam sie ze jestem w dziwnym nieznanym miejscu.Stalam na przystanku z ogromna iloscia bagarzy...mialam ze soba nawet materac z lozka.Weszlam do hotelu i spytalam gdzie jestem,kobieta wytlumaczyla mi ze spowrotem moge wrocic jedynie taksowka...Kiedy wrocilam spowrotem zaskoczylam ze nie mam z soba swoich rzeczy...Wsiadlam w tramwaj a on zawiozl mnie w kolejne dziwne miejsce...Bylo ono do polowy osniezone a druga polowa to piekne zbocza skal i zaczynajace se morze,blyszczace cale w slonecznych promieniach,niedaleko byl piekny ryneczek z kawiarniami ....nie myslalam juz o zgubionych torbach ,chcialam tam tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem...Ostatnio kluce sie strasznie z partnerem,przeraza mnie to ze tak sie nie rozumiemy ...on jest uparty i ja tez.Rozchodzimy sie i wracamy do siebie po 3 dniach.Czy taki sen moze miec z tym jakis zwiazek???Morze o pieknych slonecznych falach to moj drugi sen w tym tygodniu...tramwaj tez.

Jezeli podrozujesz we snie,to znaczy,ze szukasz swojej drogi w relacji z partnerem.Nie czujesz sie w tym zwiazku zbyt pewnie,stad we snie szukasz dla siebie nowego miejsca.Sen moze oznaczac tez nowy poczatek w Twoim zyciu,stad podroz a tymbardziej linia,ktora zazwyczaj nie jezdzisz.Czeka Cie wiec nieznane.Zabierzesz ze soba bagaz(emocjonalnych przezyc),materac to raczej symbol wygody,ciepla,gdzie mozna usiasc lub polozyc sie i odpoczac na chwile.Gdy weszlas do hotelu,kobieta kazala Ci wracac,ale jedynie taksowka....mi kojarzy sie to z szybkim,naglym transportem w sytuacji,gdy chcemy szybko gdzies dotrzec.Moze po prostu po klotniach z chlopakiem bedziesz szukac nowego rozwiazania,ale i tak wrocisz do starego modelu zachowania miedzy Wami.Potem zgubilas swoje rzeczy(zapomnialas o tym co bylo?)i ruszylas znow tramwajem w dalsza podroz(nastepna sprzeczka i nastepne poszukiwanie drogi rozwiazania).Tym razem chyba sie udaje,bo widzisz jasna wode.Mi jak sie sni brudna woda,oznacza to klotnie z chlopakiem,a spokojna i czysta okres pogodzenia sie,stablizacji,zgodnosci.Zobaczylas tez rynek z kawiarniami-miejsce spotkan,odprezenia(pewnie po okresie napiec miedzy Wami)o czym swiadcza dalej Twoje slowa,ze zapomnialas o tym co bylo(nie myslalas o zagubionych torbach):)Chcialas tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem-czyli w koncu osiagnac spokoj,nabrac nowych sil i cieszyc sie tym,co jest miedzy Wami.Zatem jaka sama widzisz,to co dzieje sie miedzy Toba a Twoim partnerem ma jak najbardziej wplyw na Twoje sny.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...