kampusdruid Napisano 22 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2014 Nie bede sie rozpisywał na wstepie tylko od razu zaczne opisywac sen tak jak umiem jednak bardzo zalezy mi na interpretacji tego snu. Jest sen... nagle pojawia sie moja kolezanka... zaczynamy sie do siebie usmiechac, dotykac w sensie przytulac, bawimy sie ze sobą... uczucie do niej w tym snie jest niewyobrazalne... to tak jak bym ja kochał ją nad zycie... to jest cos pieknego... nagle chce sie jej jak by spac... cos w tym stylu i ja wpadam na pomysł aby ja odwiesc do domu i nagle ona zamienia sie w rudego kota (ps. ja mam rudego kota) ale moje uczucie do niej dalej sie nie zmienia... tak jak by mi to nie przeszkadzało ze to kot... jade z nia samochodem... opiekuje sie... trzymam na kolanach... uczucie do niej jest takie same jak na poczatku ale jest to dalej kot... dojezdzam na miejsce... pytam sie kogos gdzie ta i ta osoba mieszka ( podaje jej imie i nazwisko) ta pani juz wie o kogo chodzi i pokazuje mi gdzie ona mieszka, ide po "ukochana" do samochodu... ale nagle cos jest nie tak... zaczynam zdawac sobie sprawe ze to jest kot... ze to nie jest kobieta... mam takie poczucie jak by nie byla mi ona pisana... oczywiscie we snie godze sie z tym faktem ale z bólem... wypuszczam ja z rąk... i nagle sen sie konczy.... bardzo prosze pomuzcie bo nie daje mi to spokoju Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.