Skocz do zawartości

Piorun, drzewo, ruiny


leprosus

Rekomendowane odpowiedzi

Sen zaczyna w mieszkaniu, w którym mieszkam. Jest to stara (przedwojenna) kamienica z oficynami z trzech stron i dobudówkami z czwartej. Razem z rodzicami przygotowywaliśmy się do wyjścia na coś w rodzaju uroczystości. Pogoda szczególnie nie rozpieszczała, jednak wyczuwalna była aura oczekiwania na ulewę. Ta nadeszła od wschodu, szybko i gwałtownie atakując. Z początku patrzyłem na kolejny spektakl, ale po chwili wróciłem do swoich zajęć. Tuż po chwili dał się słyszeć krótki, specyficzny, głuchy dźwięk. Kiedy się odwróciłem, żeby spojrzeć w okno, moim oczom ukazał się widok katastrofy. Deszcz przestał padać równie szybko jak zaczął, a zza resztek przeciwległej oficyny stało przepołowione, olbrzymie drzewo, które zniszczyło część kamienicy jak i dom do niej, jedną ścianą, przyklejony. Przez krótką chwilę pojawiła się myśl, o ludziach, którzy tam zginęli. Prace porządkowe ruszyły niemal natychmiast i sam także się do nich włączyłem...

 

Nie mam pewności czy to co miało miejsce dalej, to były już osobne sny, czy może jakiś ciąg dalszy, ale co do ich interpretacji nie mam wątpliwości, że były to projekcje moich potrzeb (to pozostałość po bolesnym rozstaniu) i chwilowego zainteresowania się wynikiem meczu.

 

Rzeczywistość ze snu trochę odbiegła od tej prawdziwej, bo za oficyną (we śnie zniszczoną) nie ma żadnych drzew, tylko parking i sklep.

Jak już wyżej wspomniałem, jestem po bolesnym rozstaniu z osobą bardzo mi bliską (także duchowo) i zdradzam objawy depresji. Jednocześnie staram się przygotowywać do studiów (wczoraj miałem iść na "kurs" rysunku odręcznego), a w kwietniu powinienem zacząć terapię jąkania.

 

Z racji tego, że bardzo często budziłem się w nocy, ciężko mi powiedzieć jakie były moje odczucia w danym momencie. Kiedy obudziłem się na dłużej w środku nocy, to w głowie miałem plątaninę myśli. Z jednej strony szok i niedowierzanie odnośnie snu, a z drugiej powracająca myśl o osobie z którą się rozstałem. Męczyło mnie to i po porannej pobudce, więc kieruję tu swą prośbę o możliwe interpretacje :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ta zniszczona kamienica to Twoja dusza. Jeszcze przed rozstaniem z bliską osobą oczekiwałes tego, wiedziałes, że między wami się nie układa, dlatego też we śnie pogoda nie rozpieszcza, zbliża się ulewa. No i doszło do katastrofy, której mimo, że coś przeczuwałeś nie spodziewałeś się. Teraz czujesz się jak te drzewo we śnie - przepołowiony, zniszczony, ale sen niesie w sobie pewną dawkę optymizmu - we śnie włączyłeś się do prac porządkowych. Tak tez zrobiłes w życiu - przygotowujesz się do studiów, zapisujesz na terapię, walczysz z marazmem i depresją. Oby tak dalej! Jeszcze daleka droga przed Tobą, ale jestes na właściwej drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...