Dareth Napisano 6 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2014 Miałam ostatnio bardzo dziwny sen: Toczył się w moim rodzinnym mieście (chociaż wyglądało ono jak Warszawa) - rozpętała tam się wojna, w której jedną z głównodowodzących była moja przyjaciółka - próbowałam ją od tego odwieść, ale nieskutecznie jej strona przegrała, a ja patrzyłam jak ją gdzieś zabierają. Wszystko wokół się paliło i dymiło, ludzie krzyczeli, ja kręciłam się po ulicach aż wpadłam na mojego brata, który opiekował się małymi białymi pieskami (trochę jak mopsy) - oddał mi jednego do opieki. Szukałam odpowiedniego miejsca na kryjówkę, ale nigdzie go nie było więc założyłam znalezione na ulicy rolki i zaczęłam jechać przez miasto a później się wznosić, aż przebiłam głową granicę chmur. Ostatecznie zdecydowałam się wylądować tuż za murami miasta (razem z pieskiem oczywiście) - gdy wylądowałam przede mną zobaczyłam prawie wyschniętą fosę oraz 'wiejskie' sielankowe życie - tak jakby nigdy w życiu nie słyszeli o wojnie. Co to może znaczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.