runy, drzwi, walka

Sen zaczyna się w jakimś pustostanie, budynek jest ogromny powierzchniowo lecz zawiera tylko parter, wszędzie pełno bezdomnych i przyjaciół którzy jakby robili za tło.

Przemieszczam się po pustostanie widząc raz z pierwszej osoby raz zza pleców a raz z oddali(jak w filmie)

Wszędzie pełno starych kanap, kartonów i innych śmieci, jednak wszystko jest schludne.

Nagle docieram do wielkich kamiennych drzwi, barwa kremowa coś jak gładź na ścianie z odcieniami brązu. po środku okrąg a w nim pięć dziur. Na wodę, ogień, ziemie, las, powietrze.

Nagle zaczyna się ogromna walka, wszyscy zaczynają się bić, znajduje rune oznaczoną jako "las" wkładam w otwór i w głowie mam myśl "jeszcze cztery"

walczę z jakimiś bezdomnymi którzy są mistrzami sztuk walki o rune ognia. Ją też umieszczam w wybranym miejscu, czuje że za drzwiami jest coś co mi się przyda, coś ważnego, nagle zaczynam się wybudzać, wszystko zaczyna się robić rozmazane (nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem, zawsze budziłem się natychmiastowo) i w głowie dudni głos "nie zdążyłeś, nie udało się" i się obudziłem.

Jakiś pomysł o co mogło chodzić?

może o to że za dużo grasz na kompie i Twoje życie emocjonalne siedzi w kompie a nie realu ?

Do gier komputerowych nie siadałem jakieś 4/5 msc. Ciągle gdzieś wychodzę a do kompa dosiadam się tylko do nauki i marnowania czasu na portalach społecznościowych i tym podobnych. Jestem aktywny fizycznie i preferuje out-dorowy tryb życia więc nawalenie myśli związanych z grami bym wykluczył.

to może podświadomość tęskni za tymi emocjami w grach ?

Ciekawe, że jest też Las, wydaje mi się, że twoje żywioły są Chińskie. Oni wydzielają żywioł drewna i mają właśnie 5 żywiołów. Paradoksalnie sen może używać symboliki tego typu, żeby przygotować cię na przykład do jakiejś życiowej przemiany. Człowiek na przestrzeni życia zmienia się wiele razy, symbolika drzwi jest przejściem do innego stanu. Miejsce, w którym jesteś wygląda już na zużyte, więc rozsądnie jest założyć, że może chodzić na przykład o styl życia, który już nie pasuje do twojego obecnego stadium rozwoju i twoich potrzeb. Walka może symbolizować to, że nic nie dzieje się łatwo. Zdobyłeś dwie części ze swojego życia, ogień który symbolizuje uczucie i drewno, które oznacza rozwój i siłę. Co ciekawe, dobrałeś dwie zupełnie sprzeczne runy. Drewno pali się przecież w ogniu, może źle wybrałeś kolejność. Z drugiej strony masz kontrast między drzewem, bytem zakorzenionym, symbolizującym poczucie bycia na swoim miejscu, a bezdomnymi, cechami osobowości, których nie możesz przypisać do żadnego miejsca.

Z tego co piszesz ma to pewne odbicie w rzeczywistości.

Co z pozostałymi symbolami? Ma to na celu ukazać czego mi w życiu brakuje czy raczej może co jest dla mnie nieosiągalne/ nieodpowiednie?

Trudno powiedzieć, nie znając cię osobiście, część symboliczna snu nie jest wszystkim, za snem stoi jeszcze masa twoich własnych skojarzeń i wspomnień. Może warto prowadzić dziennik snów i szukać serii, sny często w kilku powtarzają jedną informację na parę sposobów. Wtedy łatwiej ją wyłapać.

Popieram Cię Oaza. Będę na Ciebie głosował

Sam prowadzę dziennik snów dyktafonowo-zeszytowy (część na dyktafonie, część w zeszycie). Nie ma szans by w dzień pamiętać cały swój sen.

Taki dziennik snów (Dyktafonowo-zeszytowy) to najlepsze co można polecić innym.

Róbcie swoje dzienniki snów ! (Dyktafonowo-zeszytowe lub inne).

Dobra dziękuję bardzo za porady i pomoc. Jakby ktoś miał coś jeszcze do dodania to śmiało.

A dziennik jest, jak dla mnie przynajmniej, czasochłonny. Wiele snów mimo upływu np 5/10 lat nadal pamiętam i to bardzo szczegółowo czasem nawet po kilku latach przypominam sobie szczegóły, które wtedy mi umknęły.