lew1977 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 witam śniło mi się dzisiaj w nocy że widziałam u siebie na podwórku krokodyla który chciał mi wejść do domu ale go ie wpuściłam, potem poszłam k do sąsiadki która plewiła w polu i kopała ona motyką głęboki dołek a raczej rów i dokopała się do ogromnych jajek z białą skorupą , wzięła jedno do ręki i wyjęła z tego kaczkę , ale taka wypatroszona bez piór , potem dalej ta sąsiadka kopała ten rów i dokopał się do gromady krokodyli, były one tak jakby w takim kopcu z tej ziemi, było to dla mnie obrzydliwe i uciekłam, a potem śniło mi się ,że spotkałam się z osobą ,która ma poważne stanowisko w administracji a ja nie zgodziłam się z ta osobą kiedyś tam w pewnej kwestii i wyraziłam swoje zdania a osoba ta udaje obrażoną i nie odpowiada na dzień dobry, ale wracając do snu odnośnie tej osoby to śniło mi się że ta osoba nagle zrobiła się bardzo miła i nawet wypytywała mnie kiedy skończę szkołę itd, i czy szukam pracy. Osoba ta siedziała przy takim dużym oknie. Proszę o interpretację snu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.