piu79 Napisano 19 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Atmosfera we śnie pogrążona w mroku, wieczór, ostre zachmurzenie, czarne chmury które porwaly ze sobą szczątki samochodów ( odchodziły odemnie zwijając sie same w siebie jakby w czarną dziurę- wchłonely się), droga przez osiedle, ciemność i swiatlo latarni..kosz, w którym znajduję monety, sklep gdzie wieczna kolejka i brak towaru, powrót do domu, kable układajace się w pajęczynę jak pułapka nademną,ogromne żelastwo sunące w moją stronę po tych drutach (jak takie starodawne żelazko o gigantycznych rozmiarach) okno ,w którym jest ON z synem, droga przez las do domu, oberwany chodnik wzdłuz którego widać konary przewróconych drzew. Dom, mój dom, stary dach porośnięty mchem... Drugiego dnia po tym śnie ON napisał do mnie, poczułam jakby chciał mnie zranić, zabolało, nie rozmawiamy już ze sobą. Cały ten sen miał jakby w podświadomości chęć i nadzieję na kontakt z NIM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.