Skocz do zawartości

Mit, Legenda


Alfabet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wczorajszej nocy miałem bardzo dziwny sen. Przyznam się że był on piękny do pewnego momentu i bardzo mnie zaintrygował.

 

Cały sen widziałem z perspektywy lotu ptaka, a w głowie słyszałem dziwny głos narratora, który opowiadał mi o tym miejscu. Mianowicie widziałem jakieś pradawne miasto na wzgórzu położonym koło morza. Ląd kończył się gwałtownie, tworząc 15 metrowe klify. Z wody wyrastały olbrzymie sylwetki, które spoglądały ponad lądy, opierając swe atrybuty na zboczu. Ten któremu udało mi się bliżej przyjrzeć, to bo była śmierć. Zakapturzony szkielet w granatowo-fioletowej szacie, ze złotą kosą która podtrzymywała jakby klif aby się nie osunął. Mimo strasznych okoliczności, w ogóle nie czułem strachu, a nawet pewnego rodzaju stoicki spokój. Przeleciałem później nad las, gdzie ujrzałem człowieka z brodą w białej todze. Powiedział on że ta kraina została stworzona po to aby człowiek mógł zapanować nad sobą i nad wrzechświatem. O uszy także obiła mi się nazwa tego miejsca, aczkolwiek jest zniekształcona i nie pamiętam jej dokładnie. To było coś w stylu " banhoir " czy " bahnoir ". Na sam koniec snu byli już ludzie z naszych czasów, którzy walczyli o to by inni ludzie nie przejęli tego miejsca. W ich oczach można było ujrzeć pychę, żądzę władzy i agresję, lecz było widać że nie mają zielonego pojęcia co robią i nie uda im się ujarzmić tej wiedzy. Zaś człowiek który wcześniej mi opisywał to miejsce, mówił to tak jakbym był godzien odziedziczyć prastare umiejętności ludzi. Wytłumaczylibyście mi o co mniej więcej w tym śnie chodzi? Ponieważ czuję że to nie był zwykły sen. Miał on w sobie taką magiczną aurę, jakby był proroczy. Dziękuję z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny sen :) I pewnie można by napisać całą księgę interpretując go - ja tu odniosę się do paru tylko wątków.

 

Nie widzę powodu, żeby nie odczytać go bardzo dosłownie - tzn. żebyś Ty się naprawdę zastanowił (a może to już wiesz) jakimi "prastarymi umiejętnościami ludzi" dysponujesz, które mogłyby sprzyjać temu, aby "człowiek zapanował nad sobą i wszechświatem" - pewnie ma to jakiś związek z duchowością, zaufaniem do snów; indywidualnych doświadczeń, których nauka nie potrafi wytłumaczyć, itp. Myślę, że ten sen rzeczywiście dość dosłownie pokazuje, że Ty jesteś wybrany do tego, aby jakoś zmienić oblicze tej walki, którą obserwujesz w drugiej części snu. Rozpoznanie takich umiejętności w sobie, a następnie wnoszenie ich do życia to piękne i rozłożone w czasie zadanie. Ty jesteś tu jakoś mediatorem pomiędzy dwoma aspektami istnienia - światem materialnym oraz duchowym - z założenia żaden z nich nie jest lepszy ani gorszy, ale w tej chwili świat rzeczywiście hołduje w większym stopniu materializmowi. Styk tych dwóch światów we śnie to morze uderzające o wysokie klify i ten kto wyrasta z morza (ma kontakt z tą głęboką duchowością) jest potężny, tak jak potężne są te postaci - one także pokazują jaki Ty jesteś potężny tą swoją wiedzą i świadomością. Aby mediować między tymi stronami ("wspierać ląd") musisz zrozumieć obie strony konfliktu. Nie ma moim zdaniem z zasady niczego złego w żądzy władzy i agresji - to bardzo ludzkie przymioty. Problemem stają się dopiero, kiedy jak we śnie, stają się celem samym w sobie ("ludzie nie wiedzieli co robią"). Aby wypełnić swoją misję będziesz musiał, nota bene, sam stać się czasami żądnym władzy (w sensie: zdawać sobie sprawę jaką wizję świata masz do zaproponowania i niekiedy świadomie forsować ją) i agresywnym ("ostro" reagować w sytuacjach niezgodnych z Twoimi wartościami), a najpewniej już na ten moment w niektórych sytuacjach w Twoim życiu przydałoby się nieco więcej zdecydowania i nie zwracania uwagi na to co myślą/czują inni.

 

Śmierć to w tym kontekście najlepszy doradca - pytaj się często siebie "Czy to co w tej chwili robię/ czym się zajmuję jest tym co naprawdę dla mnie najważniejsze?" Śmierć kosi to, co już nieaktualne, co się wypaliło. W Twoim wnętrzu dużo się dzieje - na pewno uczysz się co raz wnikliwiej obserwować siebie i bez sentymentów "zmieniać kurs" niezależnie od tego, co sądzą o tym inni ludzie i "mody społeczne". Masz przed sobą ekscytujące życie :)

 

W Twoich działaniach kierowałbym się tym, żeby to co czujesz w jak największym stopniu przypominało tę mieszankę uczuć piękna, spokoju i jednocześnie ciekawości, którą miałeś we śnie. Jak to czujesz, to niezawodnie jesteś na właściwym kursie.

 

Czy ta interpretacja jakoś z Tobą rezonuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję. Świetna interpretacja! Na co dzień interesuję się mistyką, demonologią i zjawiskami paranormalnymi. Bardzo interesują mnie tematy związane z prastarą wiedzą i naukami jakie towarzyszyły ludziom kilkaset lat temu. Twoja interpretacja, zmieniła trochę mój pogląd na ten sen i dała mi dużo do myślenia. Dzisiaj miałem równie interesujący sen o naszej ziemi w ( jak mniemam ) innym wymiarze. Prezentował on ludzkie codzienność, która przeplatała się z demoniczną żądzą sprawiedliwości. Czułem że nie jesteśmy na ziemi tylko w czyśćcu. Ludzie, którzy mieli niedokończone sprawy po śmierci, mogli duchowo się z nami kontaktować, mścić się, żądać sprawiedliwości. Tym razem także obserwowałem te wydarzenia tak jakbym był w jakiejś części wyższą istotą, której to nie dotyczy, tylko która ma obserwować i pilnować by krzywda nie działa się bezpodstawnie. Nie wiem dlaczego ostatnio takie rzeczy zaczęły mi się śnić, lecz muszę przyznać, że jest to przyjemne uczucie, ponieważ mimo lekko, złowrogiego klimatu, czuję że mają pozytywny wydźwięk w stosunku do mojej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...