Skocz do zawartości

ucieczka , przeszkody


katma

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

chcialabym prosic o interpretacje snow.

 

Sen pierwszy: ide z naszej bylej dzialki do domu (rodzic mieli ja jak bylam mala), po drodze jest plot po prawej stronie, dochodze do parku (tez byl w realu) i w parku potem ide lewa strona. tu juz sie zmienia i nie ma jak w realu, ide brzegiem rzeki, wspinam sie , ktos mnie goni, ja uciekam, pokonuje przeszkody, uciekam, ktos mnie goni.

 

sen kolejny: cos jakby nazisci :) uciekamy z grupka ludzi, ktos nas goni, przechodzimy przez rozne ploty, takie siatkowe znaczy, wiele ich jest, uciekamy, dochodzimy do granicy, za ktora powinnismy byc bezpieczni, gonia nas samochodem i helikopter jest u gory, przechodimy przez granice panstwa, tu niby powinno sie skonczyc, samochod dogania nas, za ta granic jest pole minowe, mamy jakis wielki granat, mowimy im ze jk nas nie zostawia to go odpalimy. odpalamy, koniec snu.

 

sen kolejny: w lesie ktos mnie goni, dochodze do chatki jakiejs, przechodze przez drzwi. potem jest jakby fabryka na powietrzu, gdzies w tym lesie,jest niebezpiecznie i trzeba sie urrywac, ktos mnie goni, przechodze przez rozne przeszkody, jakby czesci tych rzeczy co oni tam robia, ktos mnie goni, potem sa ploty, przechodze przez nie, gonia mnie

 

sen: gonia mnie psy, przechodze przez ploty gora, psy skacza wysoko przez ploty i gonia mnie, chce wejsc na drzewo, psy mnie gonia, kolejne ploty, dochodze do jakiejs wioski, psow nie ma ale w wiosce jest brud i jakby niebezpiecznie.

 

nie chce opisywac wiecej. powtarza sie ten sam motyw wszedzie: gonia mnie, uciekm i pokonuje przeszkody, gonia, kolejne przezkody, na koncu powinno byc dobrze, ale dochodze do konca i wcale nie jest lepiej.

 

mam jeszcze inne sny z motywami: sny w ktorych kiedys pojawaial sie moja mlodsza siostra, zawsze jako male dziecko, tezaz czasem moja corka. Ze sie opiekuje nia (ktorasz nich) i cos sie zlego dzieje np: moja siostra mnie nie poznaje i nie chce do mnie przyjsc, jestem przerazona: moja corka , cos jej sie dzieje, ktos ja porywa i nie moge jej znalezc; i podobne.

 

wszystko sa zle sny, atmosfera jest jakby pod napieciem, ale nie taka super napieta i grozna, ze budze sie z przerazeniem. Raczej czesto pamietam ze cos takiego juz mi sie snilo. Sen z nazistami snil mi sie dzis, pamietalam go jak go snilam , ale nie pamietalam samego zakonczenia, juz za granica. jesli ktos moglby cos poradzic bede wdzieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

najlepiej kazdy ze snow opisz w oddzielnym poscie i zawrzyj jak najwiecej szczegolow,bo inaczej sen nie zostanie opisany poprawnie,hurtem ze tak nieladnie napisze,nic nie zalatwisz,a nie ma tez co snu interpretowac pobieznie,prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumie, patsy. wydawalo mi sie ze w kazdym snie bezie chodzic o to samo, bo zawsze jest tak, ze ide gdzies i potem sie orientuje ze ktos mnie goni. Mijam przeszkody w postaci plotowa najczesciej siatkowych, ostatnio drewnianych, wspinam sie na gore albo przechodze przez cos. i caly czas mnie ktos goni, ja uciekam i na koncu niby powinnam uciec wpadam w jakis syf.

 

napisze te sny ze szczegolami jak pamietam:

 

z wczoraj dwa sny, nie wiem ktory byl pierwszy ale chyba ten:

jakby nazisci :) uciekamy z grupka ludzi, ktos nas goni, przechodzimy przez rozne ploty, takie siatkowe znaczy, wiele ich jest, uciekamy, przeskakujemy przez ploty siatkowe z drutu, nie wiem jak je przechodzimy czy gora czy nie, po prostu jakby chodzi o samo przejcie plotu, dochodzimy do granicy panstwa, widac jakas flage, chyba czerwono zielona i troche zoltego, jakis motyw narysowany, dwa romby z tych kolorow, tlo czerwone, za granica powinnismy byc bezpieczni, gonia nas samochodem i helikopter jest u gory, przechodimy przez granice panstwa, tu nie ma plotu, raczje jaky namalowane na trawie granica i ta flaga po drugie stronie tez jakby namalowana, tu niby powinno sie skonczyc niebezpieczenstow, ale samochod dogania nas swieci reflektorami, za ta granic jest pole minowe, duzo min czy wielkich granatow, mamy jakis wielki granat, mowimy im ze jk nas nie zostawia to go odpalimy, odpalamy, koniec snu. W tym sni jak go snilam, pamitalam ze mialam go wczesniej, te ploty, nie pamietalam koncowki juz tej za granica.

 

sen o psach byl zaskoczeniem, uciekalam przez ploty, te byly drewniane. wskoczylam na plot i nad plotem byla galaz delikanta raczej, psy skakaly wysoko. jakby bylam na tym plocie przez moment chcilalam sieschronic przed psami i trzymalam za ta galaz zeby sobie pomoc a ten pies az tak prawie mnie dosiegal, on chyba przeskakiwal ten plot ale jednak mnie nie ugryzl, nie pamietam przynajmniej. trzymalam ta galaz i jakby na moment zawisalam na niej ale tylko na chwilke bo byla delikatna i nie taka do wspinania. obok tego plotu byl jeszcze jeden plot. potem jakby bylam w jakims miejcu. bylo ciemno dosc, moze noc. ale byly swiatla troche jakby pomoarnczowe czy zolte ciemne. bylo brudno. jakos mi sie to skojarzylo we snie ze to meksyk albo jakies hiszpanskie kraje z ameryki pd. wlaciwie nie wiem czy to byla noc, ale pamietam ze jakby duzo czarnego tam bylo i te pomaranczowe swiatla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...