matka, supermarket, marchewka, kobiety, olej

Witam,

Śniło mi się dzisiaj, że byłem z matką na zakupach w zlikwidowanym przed laty supermarkecie. Szukałem gotowej marchewki na jarzynkę do obiadu, matka zaoferowała mi taką typową z groszkiem, ale ja wolałem inną. Szukaliśmy pośród mrożonek, w międzyczasie spróbowałem jakiejś i była całkiem smaczna, ale mimo wszystko stwierdziłem, że to nie to...

Później przechodziłem koło stoiska z mięsem i wędlinami, stało tam kilka kobiet, a przy nich na jakiejś plandece butelka z olejem. Matka powiedziała, żebym poszukał oleju, więc wróciłem się i zabrałem go uważając, że sprzedawczynie nie będą miały mi tego za złe i wezmą sobie drugą butelkę ze stoiska. Mając już ten olej, nagle zjawiła się kolejna kobieta upominając się o niego u tamtych, ale one powiedziały, że go nie mają.

Pozdrawiam